FAME MMA 11: Piotr Szeliga poznał rywala! ”Szeli” liczy też na walkę z Murańskimi na gołe pięści!
Piotr Szeliga nie powiedział ostatniego słowa! Już drugiego października na FAME MMA 11 zmierzy się z Krzysztofem Ferencem. ”Szeli” nie pierwszy raz wspomniał, że chciałby w przyszłości zmierzyć się z Murańskimi. Byłaby to walka na gołe pięści.
Wspomniał o tym Szeliga w rozmowie z naszym portalem.
Na początku w ogóle nie brałem takiej propozycji pod uwagę, bo nie chcielibyśmy pompować tych ludzi, ale to wszystko zaszło za daleko i tak wszyscy o nich wiedzieli, i wszędzie ich pełno. Z Arturem Gwoździem stwierdziliśmy, że jak taka propozycja wyjdzie to ją po prostu weźmiemy i zrobimy swoje. Jeszcze chciałbym do tego dodać, że jeżeli miałbym wychodzić do klatki to na pewno chciałbym to zrobić na gołe pięści i tak byłoby najlepiej. Normalna walka jak w MMA nawet z parterem, ale na gołe pięści. Żeby było naprawdę.. Jakby miał być nokaut, to będzie nokaut i tyle. Bez rękawic, krwawa jatka.
Zobacz również
Szeliga wraca do klatki!
Piotr Szeliga stoczy drugi pojedynek w FAME MMA, a jego przeciwnikiem będzie ”Wujaszek Fericze”, który w ostatnim czasie wzbudził duże zainteresowanie. Mowa tutaj o programie ”Kanapowcy” na kanale TTV. Krzysztof wciela się tam w rolę trenera.
Ferenc od zawsze był związany ze sportem. Piłka nożna, karate, a później kulturystyka. W tej branży został na długie lata – co okazało się najlepszym posunięciem.
Zobacz także:
O potencjalnej walce Mirosława Dąbrowskiego mówi się już od dłuższego czasu. Teraz ”Misiek z Nadarzyna” w mediach społecznościowych poinformował, że rusza z treningami. To zwiastuje konkretną propozycję walki? Tego nie możemy wykluczyć!
Jak widać Michał Oleksiejczuk (15-4) należy do zawodników, którzy nie przepadają za freak fightami. ”Lord” zapewnia, że jest to pójście na łatwiznę. Zawodnik UFC twierdzi, że w obecnych czasach dzieją się złe rzeczy w środowisku MMA.
