Ewelina Woźniak mimo porażki ciągle celuje w UFC: Szybko się ogarnęłam, bo porażki uczą
Wielka nadzieja współczesnego polskiego kobiecego MMA Ewelina Woźniak mimo ostatniej porażki na ARES FC, ciągle celuje w angaż przez organizację UFC. „The Mad Queen” zdaje sobie jednak sprawę, że droga do największej organizacji MMA na świecie się wydłużyła, a najbliższy autobus jej uciekł.
A autobus ten stał w Paryżu, gdzie Ewelina Woźniak w co-main evencie gali Ares FC 4 zmierzyła się z Brazylijką Marią Silvą. Obie zawodniczki przed starciem były niepokonane.
W klatce jednak lepsza okazała się Silva, która poddała Polkę w trzeciej rundzie duszeniem zza pleców. Ewelina Woźniak pozostając z rekordem walk 6-1 nie zamierza teraz rezygnować z wytyczonego celu.
Ewelina Woźniak celuje w UFC
Zawodniczka pochodząca z Trzemeszna udzieliła wywiadu Arturowi Mazurowi z portalu sportowefakty.wp.pl, który wybrał ją Najlepszą Zawodniczką roku 2021. Cała rozmowa do sprawdzenia TUTAJ -> Ewelina Woźniak, Fighteka Roku WP SportoweFakty: Nie chcę żyć ze świadomością, że czegoś nie spróbowałam
My publikujemy fragment tej rozmowy, gdzie Ewelina Woźniak przyznaje, że porażka dużo ją nauczyła:
„Nie ukrywam, że Silva mnie zaskoczyła, bo obrała inną taktykę, niż w poprzedniej walce. Porażka zawsze boli, a ja tego smaku nie zaznałam przez kilka lat. To był dla mnie cios, bo każda z nas biła się o marzenia, być może o kontrakt w UFC. Ale szybko się ogarnęłam, bo porażki uczą i są wpisane w ludzkie życie. Najważniejsze jest to, jak się po nich zachowujemy. Tym razem mi się nie powiodło, ale to nie oznacza, że jestem słabą zawodniczką. Wiem tylko, że na sukces muszę pracować jeszcze ciężej, i jeszcze mądrzej. Jak ja to mówię: trzeba wstać, poprawić koronę, odrobić lekcję i wrócić na właściwy tor.”
Czy Waszym zdaniem Ewelina Woźniak w przyszłości przekroczy próg oktagonu największej organizacji MMA na świecie?
Zobacz także:
Phil De Fries (21-6) niekwestionowany mistrz KSW w wadze ciężkiej zauważył, że pojawiała się krytyka po jego ostatnim występie. Brytyjczyk postanowił zabrać głos. Były zawodnik UFC zdradził, że mógł pobić rekord – największa liczba uderzeń w wadze ciężkiej na dystansie 3 bądź 5 rund.
Jacek Murański w mediach społecznościowych postanowił skomentować sobotni pojedynek Popka (4-5). Trzeba przyznać, że jest tu mocny konflikt i z obu stron padają bardzo mocne słowa. Czy zakończy się to walką w klatce? Popek gwarantuje, że nie ma takiej opcji. Inne zdanie na ten temat ma ”Muran”.
Za nami głośna, zwłaszcza w polskiej części youtube’a gala FAME 13, na której to w walce wieczoru zobaczyliśmy pojedynek Nitro z Unboxallem. Przegrany po tym starciu Nitro po tej walce udzielił kontrowersyjnego wywiadu Mateuszowi Kaniowskiemu.