Errol Spence Jr. wrócił po ciężkim wypadku samochodowym i obronił mistrzowskie pasy

Errol Spence Jr (27-0, 21 KO) pokonał Danny’ego Garcię (36-3, 21 KO) w walce wieczoru gali bokserskiej w Arlington w stanie Wirginia. Stawką pojedynku były pasy WBC i IBF w kategorii półśredniej.

Podczas gali byli obecni kibice. Na trybunach mogącego pomieścić 80 tys. widzów AT&T Stadium zgromadziło się ich około 16 tysięcy.

Spence Jr. powracał do ringu po ciężkim wypadku samochodowym w październiku ubiegłego roku. Już od pierwszej rundy próbował narzucać mocne tempo, choć Garcia również miał swoje szanse. Pojedynek toczył się w wysoki tempie. Spence Jr. wywierał presję, lecz rywala walcząc ze wstecznego także odpowiadał. Mistrz był szybki i świetnie się poruszał. Spence Jr. skracał dystans i zachodząc z boku wystrzelał potężne lewe sierpowe. Z czasem „The Truth” zyskiwał coraz większą przewagę, gdyż rywal znacznie zwolnił. Pretendent wciąż pozostawał groźny i odgryzał się ciosami. Spence Jr. walczył jednak nadal na bardzo wysokim tempie i zyskiwał przewagę. Garcia starał się za to często atakować tułów, co dobrze mu wychodziło choćby w rundzie siódmej. Wracający po dłuższej przerwie Spence Jr. prezentował naprawdę wysoką formę. Garcia jednak również wyglądał solidnie. Pretendent miał też swoje moment, czego nie można mu odmówić. Spence Jr. był w stanie walczyć na wysokim tempie nawet w ostatniej, dwunastej rundzie. W samej końcówce Garcia rzucił się jeszcze do szaleńczego ataku, lecz bez powodzenia.

O wyniku pojedynku decydowali sędziowie punktowi. 116-112, 116-112, 117-111. Wszyscy punktowali na korzyść mistrza.

W drugim pojedynku wieczoru tej gali Sebastian Fundora (16-0-1) już w drugiej rundzie zatrzymał ciosami Habiba Ahmeda (27-2-1, 18 KO). 22-letni pięściarz dysponuje niesamowitymi warunkami fizycznymi jak na kategorię super półśrednią. Ma 197 cm wzrostu i 203 cm zasięgu. Amerykanin wygrał właśnie eliminator do pasa WBA. Aktualnie mistrzem WBA, WBC i IBF w tej kategorii jest jego rodak Jermell Charlo (34-1, 18 KO).