Emerytura Andersona Silvy. Dana White zapowiedział ostatnią walkę w karierze „Pająka”
Emerytura legendarnego Andersona Silvy zbliża się wielkimi krokammi. Wieloletni mistrz wagi średniej i dominator tej kategorii wagowej ma obecnie 45 lat, a jego następna walka w oktagonie będzie ostatnią w jego karierze.
Mimo tego, że „Pająk” ma w kontrakcie jeszcze możliwość dwukrotnej rywalizacji w oktagonie, to najbliższe jego starcie zamknie pewien etap w historii mieszanych sztuk walki, bowiem będzie ostatnim w jego przygodzie z MMA.
Emerytura Andersona Silvy. Dana White zapowiedział ostatnią walkę w karierze „Pająka”
Anderson Silva 31 października ma zmierzyć się z Uriahem Hallem. Ten pojedynek będzie ostatnim aktem sportowym w karierze Brazylijczyka. Taką deklarację przedstawił szef UFC, Dana White.
White został zapytany o Silvę po ostatnim programie Tuesday Night Contender Series. Szef UFC potwierdził, że niezależnie od wyniku jego rywalizacji z Hallem, Silva odejdzie już ze sportu:
„Tak, to na pewno będzie jego ostatnia walka. Ostatni raz zobaczymy go w oktagonie.” – zadeklarował White.
Anderson Silva przez ostatnie lata nie odnosił spektakularnych zwycięstw. Leciwy Brazylijczyk na początku swojej przygody z UFC wygrał 16 walk z rzędu i aż dziesięciokrotnie bronił pasa mistrzowskiego wagi średniej. Po utracie pasa w walce z Chrisem Weidmanem, „Pająk” nie wrócił już do dawnej dyspozycji. W ośmiu kolejnych walkach wygrał zaledwie raz – z Derekiem Brunsonem w 2017 roku.
Zobacz także:
Przed nami kolejny niezwykle interesujący weekend z MMA. Zwłaszcza jeśli chodzi o polskich fanów.
Jan Błachowicz (26-8) swój najbliższy pojedynek stoczy dwudziestego szóstego września. Podczas UFC 253 dojdzie do historycznej chwili. Polak stanie przed szansą zdobycia prawowitego pasa w kategorii półciężkiej. Zapytaliśmy Błachowicza o jego typ na walkę wieczoru zbliżającej się gali.
Czy Roberto Soldic był proponowany dla Mateusza Gamrota na galę KSW 54? Okazuje się, że właśnie taki pomysł mieli włodarze polskiego giganta, kiedy z walki wieczoru nadchodzącej gali wypadł Shamil Musaev.