Don Kasjo o walce McGregorem: Niech się odbuduje! Wtedy może będzie miało to sens!
Kasjusz Życiński już siedemnastego kwietnia stanie przed dużym wyzwaniem. Popularny ”Don Kasjo” zmierzy się z Normanem Parke. Tym samym FAME MMA spełniła jego warunek.
Kasjusz deklarował, że jego następny przeciwnik musi być z UFC, bo w innej sytuacji zakończy swoją karierę w freakowej organizacji.
Przypomnijmy, że zawodnik pochodzący z Iławy swoje pojedynki będzie toczył tylko na zasadach bokserskich. Zwycięzca walki Don Kasjo vs Parke zgarnie kilogramową sztabkę złota. Ponadto na szali będzie pas króla.
Don Kasjo o walce z McGregorem: Były zaawansowane rozmowy…
Kasjusz Życiński na kanale ”Koloseum” ponownie poruszył temat potencjalnej walki z Conorem McGregorem (22-5). ”Don Kasjo” stwierdził, że aktualnie te zestawienie nie ma sensu. Kasjusz uważa, że Irlandczyk musi się obudować…
Szkoda, że McGregor przegrał, bo wiem, że tam były zaawansowane rozmowy z menadżerem McGregora, ale po przegranej sam zadzwoniłem i powiedziałem, że niech się odbuduje. Wtedy może ta walka będzie miała sens.
Ostatnia walka ”Don Kasjo” miała miejsce dwudziestego pierwszego listopada. Było to wyczekiwane starcie z Marcinem Najmanem na zasadach bokserskich, w których Kasjusz zamierza kontynuować swoją przygodę w FAME.
Na początku to ”El Testosteron” szukał mocnego ciosu, ale mógł być zaskoczony, gdy rywal nic sobie z tego nie robił, a wręcz zachęcał do ataku. Najman niespodziewanie poszedł w nogi, wyprowadził ciosy w parterze, a na koniec zaatakował niskim kopnięciem. To musiało zakończyć się dyskwalifikacją.
Zobacz także:
Warszawski Dresik w rozmowie z naszym portalem zdradził, że dalej oczekuje pieniędzy od Marcina Najmana i apeluje, aby nie brać udziału w jego wydarzeniach. Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź ”El Testosterona”, który przedstawił dowód wpłaty i ma przesłanie do niedoszłego rywala.
Jakby na to nie patrzeć, to jest to wielkie wyróżnienie! Wiadomości w TVP znalazły miejsce w głównym wydaniu programu informacyjnego, by wspomnieć o wygranej Jana Błachowicza na minionej gali UFC 259.