Don Kasjo nie boi się Denisa Załęckiego: Nie dam się zastraszyć jakiejś…
Na kanale uznanego komentatora Andrzeja Kostyry pojawił się wywiad z Kasjuszem Życińskim. ”Don Kasjo” został oczywiście zapytany o Denisa ”Bad Boya” Załęckiego. Były zawodnik FAME MMA zapewnia, że nie boi się Załęckiego, ale rozumie przy tym, dlaczego niektórzy boją się odpowiedzieć ”Bad Boyowi”.
Denis Załęcki swój ostatni pojedynek stoczył na gali High League 6, gdzie w Katowicach zmierzył się z Pawłem Tyburskim. Walka z ”Tyborim” została zakontraktowana w formule bokserskiej w małych rękawicach. ”Bad Boy” przegrał już w pierwszej rundzie. Po kolejnym faulu (kopnięcie co jest oczywiście zabronione) został zdyskwalifikowany.
Tuż po walce udało nam się skontaktować z Kasjuszem, który w mocnych słowach skomentował występ Załęckiego.
Wspomniana rozmowa poniżej:
Don Kasjo nie boi się Załęckiego!
Kasjusz Życiński w rozmowie z Andrzejem Kostyrą zapewnił, że on nie boi się Denisa Załęckiego.
Ludzie się boją odpowiedzieć takiemu chłopakowi, bo on udaje, że jest z ulicy wielki chuligan. Nie dziwię się, bo nie wiadomo co takiemu przygłupowi odbije. Czy wyciągnie nóż, czy z kolegami podejdzie – jak już robił nie raz. Nie dziwię się, że ludzie się go boją, ale ja różne sytuacje napotykałem i nie dam się zastraszyć jakiejś szmacie do wycierania oktagonu.
Zobacz także:
Jeden z bohaterów majowej gali FAME MMA 18 – Amadeusz “Ferrari” Roślik ostatnio zmienił klub, w którym się przygotowuje. Ferrari opuścił szeregi gymu Mirosława Oknińskiego i przeniósł się do… Stanów Zjednoczonych, gdzie trenuje w… American Top Team!
Stało się! Walką wieczoru gali KSW Colosseum 2 na Stadionie Narodowym będzie zamknięcie trylogii między Mamedem Khalidovem a Scottem Askhamem. Pojedynek ten został wczoraj oficjalnie potwierdzony, ale my znamy odpowiedź na pytanie – kto był potencjalnym rywalem Mameda na tę imprezę.