Don Kasjo gwarantuje: Floyda bym rozwalił, ale przegrałbym z…
Kasjusz Życiński jest pewny siebie! ”Don Kasjo” podczas cage’a promującego FAME MMA 9 zapewniał, że pokonałby ikonę boksu – Floyda Mayweathera. To nie koniec, bo zawodnik pochodzący z Iławy zdradził również z kim by przegrał.
”Don Kasjo” wystąpi w walce wieczoru jubileuszowej gali FAME MMA 10. Freakowa organizacja spełniła jego wymagania i tym samym w maju czeka go walka z byłym zawodnikiem UFC. Dodatkowo z Normanem Parke jest do wyjaśnienia konflikt. Mocnych słów nie brakuje od dobrych paru miesięcy.
Zwycięzca tego starcia zgarnie kilogramową sztabkę złota. Walka jest zakontraktowana w formule bokserskiej na dystansie 5-rund po trzy minuty.
Don Kasjo jest przekonany, że pokonałby… Floyda Mayweathera!
Kasjusz Życiński już nie pierwszy raz wspomina, że pokonałby wielkiego Floyda Mayweathera (50-0, 27 KO). ”Don Kasjo” uważa, że wygrałby te starcie ze względu na różnice warunków fizycznych i kilogramów.
Ponadto uczestnik ”Ekipy z Warszawy” wskazał zawodników, z którymi by przegrał. Wymienił mistrzów i ścisłą czołówkę wagi ciężkiej w boksie.
Don Kasjo: Ja może odpowiem tak, że każdy kto do mnie wyjdzie, ja wiem że z nim wygram w boksie.
Marcin Dubiel: Floyd Mayweather. Don Kasjo: Floyda bym rozwalił, ale z Tysonem Furym bym nie wygrał, Joshuą, Wilderem.
Zobacz także:
Maciej ”Kołcz” Łuczkowski i Wojsław Rysiewski dyrektor sportowy KSW byli gośćmi Marcina Wrzoska oraz Łukasza Zaborowskiego w programie ”The Champ & The Coach” na Kanale Sportowym. Była w nim mowa Serigne Ousmane Dia (2-0), który już w najbliższą sobotę zmierzy się z Mariuszem Pudzianowskim (13-7).
Popek Monster (4-4) nie będzie dobrze wspominał ostatniego okresu. Popularny raper z Legnicy jest już po operacji.