Dominik Zadora tłumaczy porażkę na FEN 37. Rozstanie z żoną, opieka nad córeczką i wielki ptak rozwalający nowe auto
Dominik Zadora to jeden z najlepszych kickboxerów w Polsce, który na minionej gali FEN 37 stracił pas mistrzowski Fight Exclusive Night w rewanżowym pojedynku z Anatolym Hunanyanem.
W sieci zawodnik ten zamieścił obszerne wyjaśnienie swojej porażki, na którą wpływ miały liczne kłopoty rodzinne.
Dominik Zadora tłumaczy porażkę na FEN 37. Rozstanie z żoną, opieka nad córeczką i wielki ptak rozwalający nowe auto
Poniżej zamieszczamy wpis zawodnika, w którym opowiada on o kłopotach w domu rodzinnym i poważnym wypadku na autostradzie z jego udziałem:
„Długo myślałem nad tym co napisać.Końcówka roku zarówno prywatnie jak i zawodowo mnie nie rozpieszczała.Problemy w domu rodzinnym, moje rozstanie z żoną oraz przeprowadzka przed MŚ trochę napsuła mi krwi.Dużo obowiązków spadło na moje barki, a przede wszystkim praca i opieka nad córeczka trochę mnie przygniotła.Przed samą walka zrobiłem sobie prezent,kupiłem auto marzeń ale i tu również pech szybko przyszedł.W drodze do studia Polsatu Sport wielki ptak wleciał mi w szybę na autostradzie i rozwalił samochód.Kolejny problem, ubezpieczenie, auto zastępcze a jeszcze tydzień robienia wagi przede mną
Do walki byłem przygotowany najlepiej jak mogłem.Waga poszła Ok, na rogrzewce czułem się zajebiscie a na trybunach było mega wsparcie kibiców.Pierwsze dwie rundy miałem przewalczyć na spokojnie kontrolując pojedynek i uważam że tak było.Pod koniec 2 rundy złapałem kolano które złamało mi nos.Krew się lała ciurkiem co skutecznie utrudniało oddychanie z sekundy na sekundę zabierając mi tlen.W 3 rundzie dosłownie jeden z ciosów smyrnął mnie po nosie… ból był taki,że przeszył całe ciało.
Tak wtedy odechciało mi się walczyć…czy się poddałem?Tak,bo nie wstałem do walki. Czy brakło charakteru?Tak w sytuacji kryzysowej został w szatni.Walka przegrana, pas stracony.Gratulacje Antoli wygranej walki.
Twarde warunki 2:0 dla Ciebie.Nie szukam wymówek i biorę porażke na klate.WSTANE Z KOLAN i jeszcze udowodnię swoją wartość.Z nowym rokiem zamykam pewne rozdziały i wracam na sam szczyt.Moja córka daje mega motywację i nie poddam się.Dla Was, kibiców również nie składam broni Jesteście mega wsparciem w trudnych sytuacjach, a ilość pozytywnych wiadomość od Was powoduje, że na sercu aż robi się ciepło.
Przepraszam trenera i managera że zawiodłem.To im należą się przeprosiny bo to oni każdego dnia wkładają ciężka pracę i swój czas.Będę trenował jeszcze ciężej i jeszcze mocniej niż do tej pory.Wyliże rany, odpocznę,ogarnę prywatę i wracam po nowym roku w lepszej wersji zawodnika,taty i człowiekaChciałbym żeby to co napisałem,zmotywowało każdego kto ma teraz ciężko w życiu. Żeby każdy kto teraz chce się poddać, znalazł sobie w siłę.A ja wroce.ObiecujePzdr JaponskiDrwal”
Zobacz także:
Jak widać trzecia edycja The War wzbudziła duże zainteresowanie nie w tylko w naszym kraju. O grupowym pojedynku pięciu na pięciu napisał również jeden z największych portali MMA na świecie.
Mirosław Okniński nie żartuje! Uznany trener za pomocą mediów społecznościowych ogłosił zakończenie współpracy z braćmi Oleksiejczuk. Trzeba przyznać, że Michał i Cezary w ostatnim czasie odnosili ważne sukcesy pod banderą Akademii Sportów Walki Wilanów.
Wschodząca gwiazda kategorii półciężkiej w Polsce, Damian Piwowarczyk (4-0, 1 KO, 2 Sub), wróci 18 grudnia do okrągłej klatki KSW. Podczas KSW 65 w gliwickiej Arenie Gliwice młody reprezentant Czerwonego Smoka przywita na polskiej ziemi niepokonanego Marca Doussis (7-0 1NC, 5 KO, 2 Sub).