Dominik Zadora przekazuje dramatyczne informacje o swoim zdrowiu. Czeka na decyzję o poważnej operacji [WIDEO]
Dominik Zadora, czyli jeden z najlepszych kickbokserów w Polsce i zawodnik organizacji Fight Exclusive Night był obecny na gali FEN 42 we Wrocławiu, gdzie przekazał dramatyczne informacje o swoim stanie zdrowia.
„Japoński Drwal” miał walczyć na tej gali, ale wypadł z powodu kłopotów zdrowotnych, o czym pisaliśmy szerzej TUTAJ -> Dominik Zadora wypada z rozpiski FEN 42! Zawodnik tłumaczy i pokazuje zdjęcia: To dość poważna sprawa
Dominik Zadora przekazuje dramatyczne informacje o swoim zdrowiu. Czeka na decyzję o poważnej operacji
Na FEN 42 Zadora został złapany przez dziennikarzy i potwierdził swój dramatyczny stan zdrowotny oraz przekazał, co go w najbliższym czasie najprawdopodobniej czeka:
„Głowa jest całkiem gdzie indziej teraz. Staram się sobie poradzić jakoś tam w środku. Pomaga mi rodzina, pomagają przyjaciele. Ale nie jest to takie proste, jakby się wydawało. Może z zewnątrz tego nie widać, ale w środku ta walka trwa. Na razie stanęliśmy na tym, że prawdopodobnie będę miał wkręcone śruby w kręgosłup. Jeszcze to będzie potwierdzone we wtorek, bo we wtorek mam ostatnią wizytę u neurochirurga i wtedy będzie podjęta ostateczna decyzja. Ale na 90% żeby wrócić do sportu będę musiał się poddać operacji.”
Zadora nie ukrywa, że jeśli spełni się najczarniejszy scenariusz z wkręceniem śrub w jego kręgosłup, to czeka go bardzo długa rehabilitacja:
„Na pewno od dwóch miesięcy do pół roku nie będę mógł nic robić. Wiadomo, każdy organizm jest inny. Generalnie ja z tych kontuzji szybko potrafiłem się wykaraskać. Tak samo, jak byłem po operacji barku, to były rokowania, że wrócę po roku, a wróciłem po pół roku. U mnie szybko się boi. Jak to się mówi „jak na psie”.
Cała rozmowa z Japońskim Drwalem do sprawdzenia poniżej:
Zobacz także:
Takiego obrotu sprawy niewielu się spodziewało! Paweł Jóźwiak rzucił się na Marcina Najmana przed ich walką na Wotore 6, do której dojdzie już w następny weekend.
Wojciech Gola w rozmowie z Mateuszem Kaniowskim wyznał, że Popek może zostać dożywotnio zbanowany w organizacji FAME MMA. Będzie tak jeżeli popularny raper z Legnicy stoczy pojedynek z Kasjuszem ”Don Kasjo” Życińskim na gali PRIME SHOW MMA 4.