MMA PLNajnowszeUFCDerrick Lewis chce pojedynku ze zwycięzcą walki Hunt vs. Lesnar

Derrick Lewis chce pojedynku ze zwycięzcą walki Hunt vs. Lesnar

Derrick Lewis (15-4, 1 N/C), słynący z odważnych deklaracji znów zaskakuje. Podczas wtorkowego media treningu, “Black Beast” wyznał, że jeśli walka z Royem Nelsonem (21-12) pójdzie po jego myśli, to w następnym pojedynku chce dostać zwycięzce walki Mark Hunt vs. Brock Lesnar.

Foto: (Photo by Josh Hedges/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images)

Brock Lesnar nie jest wojownikiem. On boi się być trafiony. To zależy od tego jak pójdzie walka. Jeśli moja walka przebiegnie w sposób jaki chcę, żeby przebiegła w czwartek, to chciałbym walczyć ze zwycięzcą.

Amerykanin wyznał także, że nie będzie go na arenie podczas w trakcie trwania UFC 200, bo bilety są zbyt drogie.

Wiesz ile jest biletów? Pieprzę to. Pewnie będę w barze w trakcie oglądania. Nie będę płacił tak dużo, za te cholerne bilety.

Pogromca m.in. Damiana Grabowskiego dodał także, że nie ma nic do swojego najbliższego oponenta, a także Marka Hunta.

Lubię Marka. On jest podobny do Roya. Wychodzi i walczy. Wiesz: zamach i bum.

“Czarna Bestia” przed kilkoma tygodniami nawoływał do zestawienia go z Royem Nelsonem. Powodem nie były jednak osobiste niesnaski, lecz fakt, że ta walka z logicznego punktu widzenia, miała największe szanse, by się odbyć.

Będę walczyć z każdym. Powód dla którego wywołałem Roya, był taki, że ta walka była najbardziej realnym zestawieniem. Nie było możliwości, żebym wyzwał mistrza, a UFC wzięło by moje słowa na poważnie. Roy jest jbliżej mojego rankingu niż ktokolwiek.

Lewis dodał, że pas mistrzowski nie jest dla niego najważniejszy. Głównym powodem są pieniądze, by utrzymać rodzinę.

Ja naprawdę robię to, by zadbać o moją rodzinę. Nie staram się być najlepszym zawodnikiem. Ja po prostu walczę, by mieć co jeść na stole.

Gala UFC Fight Night 90 na której na której dojdzie do walki Lewis vs. Nelson odbędzie się już jutro, 7 lipca w Las Vegas.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis