Daniel Skibiński wolnym agentem! ”Skiba” chce podążyć śladami Gamrota!
Daniel Skibiński (16-5) wolnym agentem! ”Skiba” zamierza sprawdzić swoją wartość na rynku. 30-latek ma nadzieje, że już niebawem dostanie szansę w największej organizacji na świecie. Daniel chciałby podążać śladami swojego kolegi Mateusza Gamrota (17-1).
Podopieczny Andrzeja Kościelskiego może aktualnie pochwalić się passą dziesięciu zwycięstw z rzędu – w tym pięć zakończył przed czasem. ‘’Skiba’’ co jakiś czas dawał znać kibicom i organizatorom, że jest gotowy na wyzwania. Ciężko było o następną walkę Daniela w Babilon MMA, gdzie dzierżył pas mistrzowski. Problem zapewne spowodowany był utrudnieniami, które stanowi w dzisiejszych czasach koronawirus. Na tym oczywiście traci/tracił Skibiński, który nie doczekał się możliwości na zdobycia następnego jakże ważnego doświadczenia.
Daniel Skibiński czeka na propozycje!
Daniel Skibiński pozostaje wolnym agentem – tym samym nie jest związany z żadną organizacją. ”Skiba” sprawdzi swoją wartość na rynku. Reprezentant Ankosu Poznań na twitterze oznaczył wszystkie czołowe organizacje na świecie i teraz pozostaje czekać na propozycję.
Jak myślicie, gdzie trafi Daniel Skibiński?
Były mocne słowa!
Nie brakowało także mocnych słów! Menadżer Skibińskiego w programie ‘’Koloseum’’ zdradził kulisy rozstania z organizacją Babilon MMA. Paweł Kowalik gwarantuje, że nikt go tak nie oszukał jak Tomasz Babiloński.
Ze względu na bardzo rażące naruszenie kontraktu ze strony Tomasza Babilońskiego i Babilon MMA zmuszeni byliśmy do podjęcia kroków prawnych i zatrudnienia kancelarii prawnej do zajęcia się tą sprawą. Przez 10 lat w tej branży nikt mnie tak w nie oszukał jak Tomasz Babiloński, który nie respektuje własnej umowy, mistrza i pasa mistrzowskiego. Podpisał ktoś z nami kontrakt i usłyszeliśmy, że musimy schodzić z tych warunków, aby w ogóle walczyć, bo kogoś tam nie stać. My mieliśmy trzy inne oferty na stole w momencie, którym powiedziałem, że Tomasz Babiloński musi spełnić te warunki, aby Daniel został w Babilon MMA. Tomek się pod tym podpisał, a teraz sam nie respektuje tej umowy. Daniel stracił rok kariery w kluczowym dla siebie wieku przez co wypadł z orbity UFC przez takie zagrania. Ja nie widzę jakiekolwiek możliwości współpracy z Tomaszem Babilońskim w przyszłości.
Podopieczny Andrzeja Kościelskiego w 2020 roku stoczył zaledwie jeden pojedynek. Skibiński wystąpił pod koniec sierpnia na gali Babilon MMA 15. Daniel ostatecznie zmierzył się z Kirillem Mevedovskim, który wszedł w ostatniej chwili na zastępstwo. Dodać trzeba, że reprezentant Izraela swoje pojedynki toczy w niższych kategoriach wagowych. Przewaga gabarytów, więc była widoczna od samego początku. Skibiński bez problemów już w pierwszej odsłonie zdemolował Mevedovskiego.
Zobacz także:
Don Kasjo umie podgrzać atmosferę! Kasjusz wspomina ponownie o potencjalnym starciu z Conorem McGregorem
Uros Jurisic wyjaśnił, dlaczego nie lubi Roberto Soldicia. Niewykluczone, że już niebawem dojdzie do ich starcia