Daniel Cormier wyjaśnił „aferę ręcznikową”. Już wiemy czy specjalnie pomógł sobie podczas ważenia przed UFC 210!
Daniel Cormier to nowy członek Galerii Sław UFC, który właśnie został dołączony do grona najwybitniejszych zawodników, którzy kiedykolwiek byli związani z organizacją UFC.
Podczas przemowy po uhonorowaniu, Amerykanin odniósł się do największej kontrowersji w jego karierze, która miała miejsce przed galą UFC 210, na której to Cormier mierzył się z Anthonym Johnsonem.
Wg wielu obserwatorów, Cormier oszukał członków komisji sportowej odpowiedzialnych za ważenie przed tą imprezą. „DC” w kolejnej próbie wagi miał przytrzymać się ręcznika, co spowodowało zmniejszenie jego masy ciała na wyświetlaczu wagi.
Zobacz również
Teraz już wiemy, czy faktycznie tak było.
Daniel Cormier wyjaśnił „aferę ręcznikową”
„Słuchajcie, chciałem powiedzieć coś, bo czuję, że nadszedł właśnie ten czas, by być całkowicie przejrzystym. Poszedłem na zaplecze po przekroczeniu wagi o 1,2 funta przed UFC UFC 210. Próbowałem to zrzucić, chciałem to zrobić, to był tylko jeden funt. Dzwonili nawet do mojej żony, żeby zmusić mnie do jeszcze jednej wanny, ale ja się na to nie zgodziłem. To akurat nie było takie proste.
Wróciłem więc na scenę i mój trener zapytał mnie, czy znam starą zapaśniczą sztuczkę. Miał stanąć za mną, a ja miałem położyć ręce na jego rękach i się nieco na nich unieść. Powiedział, że jak nie z jego rąk, to mam skorzystać z ręcznika. Czy rozumiecie poziom absurdu tamtej sytuacji? Ja wtedy spojrzałem w dół i nie mogłem uwierzyć w swoje szczęście. Pomyślałem, że jestem szczęściarzem, bo waga była zrobiona.
Patrzyłem na dół, komisarz też patrzył na dół na wagę. Wziąłem więc chwyciłem ręcznik i pomogłem sobie dzięki niemu.
Rumble, przepraszam za tamto mój bracie!” – powiedział na scenie w Buffalo, gdzie został włączony do Galerii Sław UFC.
Przypominamy, że „DC” wygrał walkę z Anthonym Johnsonem przez poddanie w drugiej rundzie.
Zobacz także:
To prawdziwa historia! Fani kina dobrze pamiętają postać Tommy Gunna z filmu ”Rocky V”, kiedy Rocky Balboa po kolejnych namowach został trenerem/menedżerem młodego chłopaka mającego wielki aspiracje. Gunn został mistrzem świata wagi ciężkiej, ale gdy pojawiły się pokusy postanowił zostawić osobę, która pierwsza podała mu rękę.
Don Kasjo jest pewny wygranej nad Arturem Szpilką w ich potencjalnej walce bokserskiej, o której środowisko sportów walki w Polsce mówi od dobrych kilku miesięcy. Kasjusz Życiński w rozmowie z Super Expressem odniósł się do pomysłu zestawienia go z byłym już pięściarzem, a obecnie nowym gwiazdorem Federacji KSW.
