Dana White sugerował, że Jake Paul nigdy nie wyzwie Andersona Silvy. Teraz youtuber ma mu coś do powiedzenia

Ten konflikt jest jak swoista telenowela. Szef UFC i popularny amerykański youtuber Jake Paul od miesięcy są w otwartym konflikcie medialnym, a teraz przybierze on na sile. Wszystko przez to, że Paul w miniony weekend pokonał legendarnego Andersona Silvę!

Jake Paul okazał się lepszy od „Spidera” decyzją sędziów. Przełomowym momentem ich sobotniej walki w Glendale był nokadaun, jaki Brazylijczyk zaliczył w ostatniej – ósmej – rundzie.

Dana White sugerował, że Jake Paul nigdy nie wyzwie Andersona Silvy. Teraz youtuber ma mu coś do powiedzenia

Co ciekawe, Dana White jeszcze we wrześniu 2021 roku sugerował, że Jake Paul nigdy nie wyzwie do walki Andersona Silvy. Youtuber był wówczas po wygranej nad Benem Askrenem i Tyronem Woodleyem:

„Kurwa, gwarantuję ci, że nie zobaczysz nigdy jak Jake Paul wyzywa Andersona Silvę. Obiecuję ci to.” – mawiał White.

Jake Paul po roku od tamtych słów nie tylko znalazł się w ringu bokserskim z Andersonem Silvą, ale i go pokonał.

Teraz wrócił do tamtych słów szefa UFC:

„Dana, Dana, Dana? Bracie, powiedziałeś, że tego nigdy nie zrobię, a ja to zrobiłem. I zrobiłem to śpiewająco! Ale Dana się teraz ukrywa. Próbuje zrobić wszystko, co może, by umniejszać moje walki. On mnie nienawidzi. Nienawidzi tego, co robię. Nienawidzi tego, że ujawniłem jak działa jego biznes. A teraz wszyscy zawodnicy zamierzamy połączyć siły i stworzyć związek zawodników. Chcemy pomóc zawodnikom UFC, innym zawodnikom MMA i boksu w uzyskiwaniu większych zarobków i zapewnieniu opieki medycznej. Tak więc, Dana, możesz już teraz ssać mi fiuta!”