Dana White o punktacji w walce Błachowicz vs Adesanya: Wymknęło się to spod kontroli!

Dana White nie był zadowolony z pracy sędziów punktowych na gali UFC 259. Chodzi o walkę Jana Błachowicza (28-8) z Israelem Adesanyą (20-1). Dwóch sędziów (49-45) wskazało na korzyść Błachowicza – co wzbudziło wiele komentarzy krytyki. Prezydent UFC również nie zgadza się z punktacją.

Podopieczny Roberta Jocza i Roberta Złotkowskiego ma za sobą pierwszą obronę pasa w kategorii półciężkiej. Był to ciężki 5-rundowy bój z Israelem Adesanyą (20-1), który do samego końca postawił twarde warunki.

Błachowicz w drugiej połowie roku najprawdopodobniej zmierzy się z Gloverem Teixeirą (37-8). Brazylijczyk bez wątpienia przeżywa drugą młodość. 41-latek w poprzednim roku zaliczył dwa kluczowe zwycięstwa. Teixeira przed czasem odprawił Anthony’ego Smitha oraz Thiago Santosa.

White nie jest zadowolony z punktacji!

Prezydent UFC nie był zadowolony z punktacji jaka pojawiła się przy walce Jana Błachowicza (28-8) z Israelem Adesanyą (20-1).

Punktacja była odjechana. Goście rozdają 10-8 jak poj**ani. W tej walce w dwóch rundach dali 10-8. Gdy dołączałem do tego biznesu, to 10-8 oznaczało wpi**dol. Dostałeś wpi**dol! Chuja zrobiłeś w tej rundzie i dostałeś wpi**dol Muszą się ogarnąć, bo rozdają te 10-8 jak szaleni. Wymknęło się to spod kontroli. Miejmy nadzieję, że uda nam się to naprawić, bo zepsują wiele walk, szafując tak 10-8. W tej walce nie było żadnej rundy na 10-8.

Tłumaczył Bartłomiej Stachura z portalu lowking.pl.

Poniżej zobaczycie karty punktowe.