Dana White chwali Nate’a Diaza po jego przegranej z Jakiem Paulem: Wyglądał najlepiej z wszystkich jego rywali!
Szef największej organizacji MMA na świecie – Dana White chwali Nate’a Diaza po przegranej z Jakiem Paulem. Przypominamy, że zawodnik ze Stockton uległ youtuberowi w walce bokserskiej przez jednogłośną decyzję sędziów.
Walka Paul vs Diaz była main eventem gali w Dallas, która odbyła się w minioną sobotę. Jake Paul wygraną nad Amerykaninem, dorzucił kolejne nazwisko do swojego rekordu, który zawiera wygrane w boksie nad wieloma zawodnikami mieszanych sztuk walki.
Paul bowiem wygrywał już z: Benem Askrenem, Tyronem Woodleyem czy Andersonem Silvą.
Dana White chwali Nate’a Diaza po jego przegranej z Jakiem Paulem: Wyglądał najlepiej z wszystkich jego rywali!
Dana White na konferencji prasowej podsumowującej ostatni Contender Series został zapytany o ten pojedynek.
- ZOBACZ TAKŻE: Mateusz Gamrot komentuje ostatnią przegraną Dariusha: Naprawdę źle wyglądał w tej walce!
Sternik UFC nie ma do powiedzenia w tej kwestii nic, oprócz pochwał w kierunku Diaza:
„Jak na 40-letniego dzieciaka, który walczył z 20-letnim gościem o cztery dywizje wagowe w boksie i dwie dywizje wagowe w MMA cięższym i przegrał z nim na pełnym dystansie, to wg mnie radził sobie najlepiej. Wyglądał w tej walce bardzo dobrze i cieszę się razem z nim.”
Na dodatek, White zostawił otwartą furtkę w kontekście potencjalnego powrotu Nate’a Diaza do UFC.
Szef amerykańskiego giganta wprost przyznał bowiem, że w jego mniemaniu UFC zawsze będzie domem braci Diaz:
„Czujemy to samo w stosunku do Nate’a. Zawsze tak było. Zawsze żartuję na temat kontaktów z braćmi Diaz. To dwaj ikoniczni zawodnicy, o których będą mówić i za dwadzieścia lat. Wszyscy będziemy o nich pamiętać. UFC to zawsze bęzie dom Nate’a. Dorastał tutaj. Pojawił się w The Ultimate Fighterze, stoczył jedne z największych walk w historii u nas. Kochamy tego dzieciaka. Nie wiem czy będzie jeszcze u nas walczył w przyszłości, ale z pewnością UFC to jego dom.”
A Wy jak myślicie – czy Nate Diaz zawalczy jeszcze kiedykolwiek dla UFC?