Damian Stasiak chętny na walkę z Robertem Ruchałą: KSW, dajcie go na prawdziwy test!
Damian Stasiak (13-8) postanowił w mediach społecznościowych zareagować na sobotnie zwycięstwo Roberta Ruchały (7-0). Jak widać były zawodnik UFC ma nadzieje, że w niedalekiej przyszłości dojdzie do jego starcia z niepokonany reprezentantem Grapplingu Kraków. Dla 23-latka byłby to naprawdę duży test/wyzwanie.
Aktualnie Ruchała ma na swoim koncie cztery zwycięstwa w największej organizacji w naszym kraju. W poprzednim roku doszło do wyczekiwanego starcia z Patrykiem Kaczmarczykiem. Pojedynek dostarczył dużo emocji. Po całym dystansie Robert skradł zero z rekordu wojownika z Radomia. Ostatni start 23-latek odnotował na sobotnim KSW 59.
Niepokonany dotąd Michele Baiano (7-1) postawił twarde warunki. Włoch miał nadzieje, że dojdzie do mocnych wymian stójkowych. Ruchała nie zamierzał ryzykować i ciągle świetnie pracował niskimi kopnięciami oraz middel kickami. Początkowo nie było to łatwe, ale Ruchała dopiął swego i zdobywał obalenia. To było bardzo cenne doświadczenie. Robert po całym dystansie wygrał jednogłośną decyzją sędziów.
Stasiak otwarty na walkę z Ruchałą!
To byłoby mocne starcie! Damian Stasiak (13-8) w mediach społecznościowych zaapelował do organizacji KSW. ”Webster” jest otwarty na starcie z niepokonanym Robertem Ruchałą (7-0).
KSW dajcie go na prawdziwy test kategorii 66 kg. Na kiedy mam być gotowy?
32-latek po nieudanej walce o pas (z Antunem Raciciem 5-rund) wrócił na odpowiednie tory. Były to efektowne występy. Stasiak poddał Patryka Surdyna oraz Andreya Lezhneva. Ostatni pojedynek ”Webstera” również dostarczył kibicom dużo emocji. Miało to miejsce na KSW 65, gdzie ex zawodnik UFC zmierzył się z zapaśnikiem Lom-Ali Eskijewem. ”Leon” rzucił rywala na deski i wydawało się, że jest bardzo bliski skończenia. Polak wytrwał ciężkie chwile i coraz częściej dochodził do głosu. Stasiak pokazał charakter i aż szkoda, że wspomniane starcie nie było na dystansie 5-rund.
Zobacz także:
Robert Burneika na swoim kanale YouTube zaprezentował techniki, którymi zamierza zaskoczyć Roberta “Robura” Orzechowskiego na gali High League 3. Do ich starcia dojdzie czwartego czerwca w Ergo Arenie. Pojedynek odbędzie się w kategorii open.
Jak widać Mariusz Golling jest rozczarowany całą sytuacją. Popularny raper jest często pytany przez fanów, kiedy dojdzie do jego debiutu w organizacji FAME MMA. ”Sarius” postanowił odpowiedzieć i skierować mocne przesłanie do freakowej federacji.