Conor McGregor zawalczy na gołe pięści? Irlandczyk odpowiada: W tej formule nie ma nudnych walk!
Od czasu pojawienia się Irlandczyka na gali Bare Knuckle FC, kibice w świecie sportów walki zastanawiają się czy Conor McGregor zawalczy na gołe pięści? Teraz „Notorious” odpowiedział poniekąd na to pytanie.
Przypominamy, że gwiazdor UFC pojawił się na gali BKFC 41, gdzie zrobił ogromne poruszenie na trybunach, kiedy pojawił się na hali, gdzie dobrze się bawił, a na końcu wszedł do ringu i zaczął medialną przepychankę z Mikiem Perrym, stanowiącą podwaliny po ich potencjalny pojedynek:
Zobacz również
Conor McGregor zawalczy na gołe pięści?
Irlandczyk w rozmowie z Arielem Helwanim zdradził, że interesuje go sport, jakim są walki na gołe pięści oraz przyznał, że w jego mniemaniu pojedynki bez rękawic gwarantują fajerwerki:
„Mógłbym zawalczyć na gołe pięści. Tak, zrobiłbym to i byłbym z tego powodu szczęśliwy. Trudno o nudną walkę w tej formule, właściwie nie jest to możliwe. Powiem ci dlaczego, bo żadna inna dyscyplina czy formuła niż ta, nie daje zerowej szansy na nudnym występ.
W boksie mogą być momenty usypiające, w MMA mogą być momenty usypiające, ale w walkach na gołe pięści nie ma takich momentów. Tam nawet jak jest tylko doskok i cios, to ten cios powoduje rozcięcia skóry.
Tam cały czas coś się dzieje. Nie ma szans na nudę. Na pewno bym tam wystąpił, jeśli byłaby taka możliwość.”
Jednocześnie „Notorious” jest świadomy tego, skąd pochodzi, jaka organizacja dała mu sławę i wydaje się być lojalny organizacji UFC:
„UFC nic nie mówiło na moją obecność na BKFC. Ale UFC jest tam, gdzie jest i to bez względu na wszystko. NIe ma nic ponad UFC i nie będzie nic ponad UFC. Taka jest prawda. Jestem przekonany, że nie mieli problemu z moim udziałem w BKFC 41.”
Zobacz także:
Już pierwszego lipca we Wrocławiu odbędzie się piąta edycja PRIME SHOW MMA. W tym momencie został ogłoszony main event, w którym zobaczymy popularnego Kasjusza Życińskiego. ”Don Kasjo” w formule bokserskiej zmierzy się z pro sportowym zawodnikiem. Tym samym były uczestnik ”Ekipy z Warszawy” będzie chciał ponownie pokazać jakie umiejętności posiada!
Trzeba przyznać, że mogłoby to być ciekawe! Mariusz Grabowski jeden z właścicieli GROMDY tuż po gali zdradził kto mógłby być potencjalnym przeciwnikiem Mateusza Kubiszyna w następnych starciach na gołe pięści. ”Don Diego” kontra były zawodnik UFC? Kto wie!
