Conor McGregor skłamał. Nie będzie walki w czerwcu!

Słuchając konferencji prasowej po gali UFC 297, Michael Chandler złapał się za głowę.

Conor McGregor w sylwestrową noc obwieścił światu, że 29 czerwca 2024 roku powróci do klatki największej organizacji MMA na świecie, krzyżując rękawice z Michaelem Chandlerem.

Słowa Irlandczyka nie zostały w żaden sposób potwierdzone. Ariel Helwani przytaknął jedynie, co do terminu gali. Co ciekawe, w ostatnich dniach grudnia Dana White miał spotkać się z byłym podwójnym mistrzem UFC, aby omówić szczegóły powrotu Notoriousa.

Medialna cisza zaczęła rodzić pytanie, czy McGregor rzeczywiście wyjdzie do klatki w czerwcu. Wygląda na to, że Dana White rozwiał wszystkie wątpliwości w tym temacie.

White na konferencji prasowej stwierdził, iż Conor McGregor nie jest gotowy do walki w czerwcu, mimo że ten termin podał sam Irlandczyk.

Nie, nie walczy w czerwcu. Jak Conor będzie gotowy do walki, wiecie że dopiero wtedy ogłosimy termin. Tak zawsze postępujemy.

Dlaczego zatem Conor McGregor forsował taką wersję? Prawdopodobnie po to, żeby zagrać na nerwach Michaela Chandlera, który od dłuższego czasu jest przymierzany do walki z 35-latkiem.

ZOBACZ TAKŻE: Mateusz Gamrot otwarty na walkę podczas gali KSW Epic! Wskazuje Parnasse jako rywala!

Iron zamierza czekać na Irlandczyka w nieskończoność, wobec czego kibice tkwią w tym błędnym kole, wyczekując na powrót największej gwiazdy UFC. Może w końcu się doczekają, bo na ten moment cały czas są wodzeni za nos. Mhm.