Conor McGregor nie wpłacił obiecanych pieniędzy Dustinowi Poirierowi, Irlandczyk się tłumaczy: To nie był dług…
Super gwiazda światowego MMA Conor McGregor nie wpłacił obiecanych pieniędzy swojemu ostatniemu rywalowi – Dustinowi Poirierowi. Chodzi o dużą kwotę, którą Irlandczyk obiecał „Diamentowi” w styczniu tego roku.
Sprawa dotyczy dotacji, którą McGregor obiecał Porierowi przy okazji ich starcia na UFC 257. Irlandczyk zapowiadał wpłatę 500 tys. dolarów na prowadzoną przez Amerykanina fundację „The Good Fight Foundation”. Pieniędzy tych nigdy nie wpłacił.
Conor McGregor nie wpłacił obiecanych pieniędzy Dustinowi Poirierowi, Irlandczyk się tłumaczy: To nie był dług…
O całej sytuacji poinformował na Twitterze Dustin Poirier:
„Zabawna prognoza. Conor McGregor zapowiadałeś przekazanie darowizny na moją fundację i ani Ty ani nikt z Twojego sztabu nie odpowiadał w tej sprawie po naszej walce w styczniu. Do zobaczenia niedługo. 10 lipca zapłacisz w całości!”
Dosłownie przed chwilą pojawiła się na Twitterze odpowiedź McGregora. Irlandczyk w taki sposób odniósł się do sprawy z brakiem wpłaty obiecanych pieniędzy:
„To dotacja, a nie dług. Czekaliśmy na plan wydania tych pieniędzy, którego nigdy nie otrzymaliśmy. Robię tak ze wszystkimi moimi dotacjami. Wiesz jak to działa. Niestety, tak samo jest w przypadku wielu fundacji.” – odpisał McGregor.
Przypominamy, że Dustin Poirier i Conor McGregor staną na przeciwko siebie w oktagonie po raz trzeci już 10 lipca na gali UFC 264 w Las Vegas. Będzie to oczywiście walka wieczoru całego wydarzenia.
Zobacz także:
Mateusz Gamrot (18-1) zrobił to w wielkim stylu! Polak dziś w Las Vegas odnotował pierwsze zwycięstwo w największej organizacji na świecie. 30-latek w drugiej rundzie znokautował doświadczonego Scotta Holtzmana (14-5).
Wygląda na to, że Rose Namajunas przed nadchodzącą galą UFC 261 wywołała polityczną burzę! O wypowiedzi Amerykanki mówi teraz cała, sportowa część kraju. O co dokładnie poszło?
Są to naprawdę dziwne czasy! Z jednej strony jesteśmy nawoływani do aktywności fizycznej, a z drugiej jest to nam utrudniane. Do następnej takiej sytuacji doszło w Białymstoku. Był to trening na świeżym powietrzu…
Tomasz Narkun odpowiada na zaczepkę Phila De Friesa i… naraża się na brutalną kontrę! Polak, który stanie przed szansą zdobycia tytułu mistrzowskiego w królewskiej dywizji wagowej KSW prowadzi na Twitterze wymianę zdań z mistrzem z Anglii.