Ciryl Gane efektownie wygrał na UFC w Paryżu, ale po gali… nic nie wiedział!
Były tymczasowy mistrz wagi ciężkiej UFC Ciryl Gane efektownie wygrał walkę wieczoru gali UFC w Paryżu, w której to znokautował Taia Tuivasę, zaznaczając swoją wysoką pozycję w hierarchii królewskiej dywizji wagowej.
Choć zwycięstwo postawiło Francuza w bardzo uprzywilejowanej pozycji w swojej kategorii wagowej, to Gane był bardzo powściągliwy w przewidywaniu swojej najbliższej przyszłości.
Zobacz również
Ciryl Gane efektownie wygrał na UFC w Paryżu, ale po gali… nic nie wiedział!
W rozmowie z dziennikarzami tuż po gali, Ciryl Gane nie chciał zdradzać swojego scenariusza na najbliższe dni w wadze ciężkiej, której mistrzem jest Francis Ngannou:
“Nie wiem co dokładnie się teraz wydarzy. Myślę, że nikt nie wie. Nie wiem czy zrobią pas tymczasowy, nie wiem czy wróci Francis Ngannou i czy zostanie w tej dywizji. Nie wiem kiedy chce i czy jest w stanie w ogóle walczyć. Nie wiem niczego. Ale nie ważne kogo na przeciwko mnie postawią, ja będę gotowy na kogokolwiek i gdziekolwiek. A teraz czaję się na pas mistrzowski.”
Najlogiczniejszą opcją na walkę o pas wagi ciężkiej UFC w tej sytuacji jest zestawienie Ngannou vs Gane 2, ale trzeba pamiętać, że do walki w królewskiej dywizji wagowej od kilku lat rwie się także Jon Jones.
Czekamy zatem na decyzję UFC w sprawie najbliższej przyszłości pasa wagi ciężkiej.
Zobacz także:
Do zaskakującej sytuacji doszło na sobotniej gali Bare Knuckle Fighting Championship w Bangkoku. Tai Emery zrobiła sporo, aby jej pierwsza walka na gołe pięści została zapamiętana. Australijka była bardzo szczęśliwa. W pewnym momencie postanowiła obnażyć się przed kibicami.
Organizacja PRIME SHOW MMA ma kłopoty? Michał Baron jeden z właścicieli FAME MMA wypowiedział się o konkurencji podczas ”Aferek”. Ponadto ”Boxdel” zabrał głos w sprawie potencjalnego powrotu Kasjusza ”Don Kasjo” Życińskiego do FAME MMA.
