„Chciałem poprzewracać stoły!” – Beneil Dariush po usłyszeniu od UFC kto jest przed nim w wyścigu po pas
Beneil Dariush bardzo ekspresyjnie zareagował, kiedy usłyszał od UFC nazwisko tego zawodnika, który jest przed nim w wyścigu po pas wagi lekkiej.
Amerykanin to obecnie jeden z najlepszych zawodników swojej dywizji wagowej na świecie. Dariush ma na swoim koncie m.in. wygraną nad Mateuszem Gamrotem. W swoim kolejnym pojedynku miał zmierzyć się z byłym mistrzem – Charlesem Oliveirą, ale Brazylijczyk wypadł z tego starcia przez kontuzję.
Teraz Amerykanin czeka na nowego oponenta, ale w rozmowie dla The Schmo przyznał, że UFC wyżej od niego pozycjonuje innego zawodnika.
Jakiego?
„Chciałem poprzewracać stoły!” – Beneil Dariush po usłyszeniu od UFC kto jest przed nim w wyścigu po pas
UFC bowiem wyżej ceni sobie… Dustina Poiriera, dla którego rzekomo trzymają miejsce w walce o pas wagi lekkiej:
„Byłem wtedy bardzo zdenerwowany. Poświęciłem minutę na uspokojenie się. Bo było tak, że chciałem żeby pozwolili mi walczyć z Makhachevem w lipcu lub sierpniu. A oni odpowiedzieli, że szykują go na październik na Abu Dhabi. Ja nie chcę czekać do października ale chcę walczyć o pas.
Zasadniczo jednak UFC ujęło to w taki sposób, że zasugerowali mi, że nie jestem pierwszym pretendentem. Powiedzieli, że ktoś jest przede mną, a tym kimś konkretnie jest Dustin Poirier.
Chciałem poprzewracać stoły jak to usłyszałem! Już chciałem skorzystać z rady Justina Gaethje, który powiedział, że jak Beneil Dariush nie dostanie walki o pas to zrobimy burdę. Byłem tego bardzo blisko.”
Zobacz także:
Dziś nie brakuje dobrych wiadomości! Maksymilian Bratkowicz postanowił zaryzykować i przyjął walkę w zastępstwie. Maks jest kolejnym naszym reprezentantem, który trafił do największej organizacji kick-boxingu. Do debiutu Biało-Czerwonego dojdzie już pod koniec kwietnia.
Piotr Szeliga w rozmowie z Mateuszem Kaniowskim wypowiedział się o zaczepkach ze strony trenera Mirosława Oknińskiego. Freak figthter z Dębicy zapewnia, że ”z Akademii Wilanów zrobiła się Akademia Pana Kleksa”.