Były mistrz wagi ciężkiej UFC i pogromca Pudziana: W moim prime zniszczyłbym Ngannou
Były mistrz wagi ciężkiej UFC, a także były pogromca Pudziana – Tim Sylvia wypowiedział się na temat zawodnika, który aktualnie sieje największy postrach w wadze ciężkiej.
Mowa o Francisie Ngannou. Także już byłym mistrzu wagi ciężkiej UFC, a obecnie zawodnika organizacji PFL. Ngannou zwany “Predatorem” jest aktualnie uznawany za najmocniej bijącego zawodnika na planecie.
Jednak nie wszyscy obawiają się siły ciosu Kameruńczyka. Jednym z nich jest były rywal Pudziana – Tim Sylvia.
Przypominamy, że do starcia Amerykanina z Polakiem doszło dawno, bo w maju 2010 roku i zakończyła się ona tak:
Były mistrz wagi ciężkiej UFC i pogromca Pudziana: W moim prime zniszczyłbym Ngannou
Teraz Tim Sylvia wypowiedział się na temat Francisa Ngannou i co ciekawe, twardo twierdzi, że w swoim prime zniszczyłby Kameruńczyka:
“Nie sądzę, by Francis Ngannou był tak dobry. Jest potworem o ciężkich rękach, ale jego ciosy wychodzą z bioder, macha nimi jak dzikus. On trafia i idziesz spać, ale techniczny wojownik jak Jon Jones czy Stipe Miocic pokonaliby go ponownie.
Widziałeś co zrobił z Gane? Nie stanął z nim do walki. Obalał go. To była brzydka walka. Dużo mówi się o tej wygranej, ale on tam bronił się przed Gane. Ja w swoim prime zniszczyłbym go.
Gdybyśmy walczyli teraz, a ja mógłbym cofnąć czas do swojego najlepszego okresu w karierze, to niszczę go. Jest zbyt dziki, a ja jestem dla niego za bardzo technicznym rywalem.”
Zobacz także:
Mistrz wagi ciężkiej Federacji KSW Phil De Fries opowiedział o bardzo smutnym dla siebie etapie życia, jakim było dzieciństwo. W tymże okresie Anglik zmagał się z utratą matki, a otoczenie nie pomagało mu w trudnych chwilach.
Żywa legenda wagi ciężkiej w Polsce – Michał “Masakra” Kita opublikował na Instagramie oświadczenie, gdzie w mocnych słowach apeluje do Federacji KSW w sprawie Artura Szpilki i Arkadiusza Wrzoska. Kita uważa, że polski gigant mieszanych sztuk walki stosuje w przypadku tej dwójki “parasol ochronny”.