Były mistrz FEN po przejściu do ich największego rywala: Zawsze chciałem bić się w KSW
Były mistrz organizacji FEN – Łukasz Charzewski wypowiedział się w samych superlatywach o swoim nowym pracodawcy. “Harry” po przejściu do największego rywala FEN-u w Polsce – Federacji KSW jest w popularnych “skowronkach”.

Charzewski to były mistrz wagi lekkiej FEN i jeden z najlepszych zawodników tej kategorii w Polsce. W Federacji KSW natomiast będzie występował w dywizji piórkowej.
Angaż “Harry’ego” w KSW został już oficjalnie ogłoszony:
Były mistrz FEN po przejściu do ich największego rywala: Zawsze chciałem bić się w KSW
Charzewski w rozmowie opublikowanej na oficjalnej stronie Federacji KSW przyznał wprost, że zawsze chciał walczyć w szeregach polskiego giganta:
“Zawsze chciałem bić się w KSW. Nie ma co się oszukiwać, to jest najmocniejsza liga i federacja w Europie i walczenie tu było moim marzenie.”
- ZOBACZ TAKŻE: Szokujące słowa Caina Velasqueza o odsiadce! Stwierdził, że “każdy powinien przeżyć coś takiego”
Na dodatek wypowiedział się o tym jak widzi swoją przyszłość w kontekście walk w nowej dywizji wagowej i od razu w szeregach nowego pracodawcy:
“Kategoria piórkowa jest bardzo mocna, ale ja postanowiłem brać same mocne walki. Mój menadżer rozmawiał z Wojsławem Rysiewskim. Powiedzieliśmy, że od razu chcemy wskoczyć na głęboką wodę, nie będzie tutaj wybierania rywali. Chcemy samych zawodników z rankingu i mam nadzieję, że takich będę dostawał. Mam zamiar namieszać w kategorii piórkowej. Mam nadzieję, że pokażę się z dobrej strony. Wiadomo, że wchodzę do organizacji i będę po szczebelkach sobie szedł do góry. Oczywiście jeżeli trafiłaby się okazja do walki z Salahdinem, to nigdy bym takiego starcia nie odmówił. Myślę jednak, że ostatecznie po przejściu do kategorii 77 kilogramów będzie mu już później trudno zejść do kategorii piórkowej.”