„Być albo nie być” – Łukasz Brzeski z walką ostatniej szansy, aby zostać w UFC!
Dość nieoczekiwanie Łukasz Brzeski dostał kolejną – i prawdopodobnie już ostatnią – szansę od Dana White’a i spółki.
![Łukasz Brzeski UFC](https://mma.pl/wp-content/uploads/2024/01/InCollage_20240103_211718648-780x490.jpg)
Polski ciężki swoich występów w najlepszej organizacji MMA na świecie do udanych zaliczyć nie może. Brzeski przegrał wszystkie trzy walki toczone pod banderą UFC.
W debiucie uległ niejednogłośną decyzją sędziów z Martinem Budayem, choć w opinii wielu osób, to ręką 31-latka powinna znaleźć się w górze. Niestety im dalej w las, tym gorzej.
Druga walka naszego reprezentanta również zakończyła się decyzją, jednak tym razem nie trzeba było czekać na werdykt, żeby wiedzieć, kto wygrał. Karl Williams totalnie zdominował i spacyfikował Łukasza, zdecydowanie wygrywając na kartach punktowych, a nieco później jeszcze bardziej przekonująco zwyciężył Waldo Cortes-Acosta, który ciężko znokautował Brzeskiego.
ZOBACZ TAKŻE: Marian Ziółkowski o dylemacie freaka z potencjałem na UFC: Teraz bije się za dobre pieniądze ale z najmanami…
Wydawało się, że po tej bolesnej klęsce zakończy się przygoda Łukasza Brzeskiego w UFC. Nic z tych rzeczy. Bull dostanie bowiem walkę ostatniej szansy. Dobrą nowinę przekazał w środę Artur Gwóźdź, menadżer zawodnika.