Budda wspólnie z FAME dają do wygrania auto za milion. To największa loteria motoryzacyjna w Polsce!
Największa freakowa organizacja w Europie ponownie zaskakuje swoim pomysłem! Tym razem FAME MMA daje do wygrania auto za ponad milion złotych. Jest to nawiązanie współpracy z popularnym twórcą internetowym – ”Buddą”.
Najbliższa gala FAME MMA 18 odbędzie się już dwudziestego maja w Łodzi. W main evencie zobaczymy ponownie Amadeusza Roślika. ”Ferrari” wyzwań się nie boi, więc jednego wieczoru ma stoczyć dwie walki. Podopieczny Mirosława Oknińskiego ma zmierzyć się z Kacprem Błońskim oraz Marcinem Dubielem. Roślik będzie chciał wrócić na odpowiednie tory po ostatniej przegranej z niepokonanym pięściarzem Kamilem ”Szczurkiem” Łaszczykiem.
Zobacz również
Na tej samej gali zobaczymy chociażby starcie Piotra ”Szeli” Szeligi z Michałem ”Wampirem” Pasternakiem w K-1 czy Alana ”Alanika” Kwiecińskiego z Tomaszem ”Zadymą” Gromadzkim.
Wielka nagroda!
Już podczas 15 edycji przeprowadzono loterię, gdzie do wygrania były takie nagrody jak konsole, telefony czy 250 tysięcy złotych. Teraz będzie jeszcze mocniej, bowiem organizacja FAME MMA wraz z ”Buddą” nagrodzi zwycięzcę Nissanem GTR R35 wartym ponad milion złotych.
Prace nadal trwają, więc do końca sami nie wiemy jak będzie wyglądać przygotowane auto. Prezentacja auta planowana jest na kanale ”Budda TV” już dwudziestego dziewiątego kwietnia o godzinie 14:00.
Jak podaje SuperExpress formuła loteria ma być podobna do tej, która miała miejsce podczas FAME MMA 15. Każda osoba będzie mogła w internecie zakupić gadżety, które będą odpowiadały wartości kilku losów jakie wezmą udział w losowaniu.
Zobacz także:
Dziś nie brakuje dobrych wiadomości! Maksymilian Bratkowicz postanowił zaryzykować i przyjął walkę w zastępstwie. Maks jest kolejnym naszym reprezentantem, który trafił do największej organizacji kick-boxingu. Do debiutu Biało-Czerwonego dojdzie już pod koniec kwietnia.
Piotr Szeliga w rozmowie z Mateuszem Kaniowskim wypowiedział się o zaczepkach ze strony trenera Mirosława Oknińskiego. Freak figthter z Dębicy zapewnia, że ”z Akademii Wilanów zrobiła się Akademia Pana Kleksa”.
