Boks to jest sport dla starych ludzi? Wanderlei Silva zgłasza chęć głośnego rewanżu, ale w boksie!

W ostatnim czasie oglądaliśmy powroty do pięściarskiego ringu takich tuzów boksu jak: Mike Tyson, Roy Jones Junior czy Evander Holyfield. Na swój powrót czeka także Riddick Bowe, a także udający chorobę (bynajmniej alkoholową) Oscar De La Hoya. Teraz chęć walki w boksie wyraził Wanderlei Silva.

Wanderlei Silva to legendarny były mistrz PRIDE, który swoje sukcesy święcił w walkach na zasadach MMA. 45-latek, który wygląda nieco starzej niż mówi to jego metryka, chce teraz wrócić do boksu.

Zauważył koniunkturę, to próbuje też swoich medialnych sił!

Boks to jest sport dla starych ludzi? Wanderlei Silva zgłasza chęć głośnego rewanżu, ale w boksie!

Pozostający nieaktywny od 2018 roku „The Axe Murderer” w rozmowie z AG Fight przyznał, że chętnie zrewanżowałby się Vitorowi Belfortowi za porażkę z października 1998 roku, kiedy to Silva padł po lawinie ciosów Belforta w pierwszej rundzie. Tamta walka odbyła się w UFC, rewanż Silva proponuje w boksie:

„To byłaby super ciekawa walka i przede wszystkim to starcie, które wszyscy chcą zobaczyć. Każdy chce zobaczyć jak obijam Belforta. Jestem pewien, że boks będzie inny, to będzie inna walka. Mam bardzo dobry boks, trenuję boks już bardzo długo i jestem pewien, że moje umiejętności mogą zaskoczyć wszystkich.

Jestem zainteresowany, przygotowuję się. Mamy nowy trend, legendy mierzą się ze sobą i robią to na zasadach boksu, bo to łatwiejsze. Nie trzeba trenować parteru czy zapasów. To jest trochę bardziej „lekkie”. Trzymam formę, bo wiem, że kiedy przyjdzie czas i będzie na to odpowiednie wydarzenie, a ludzie będą chcieli to zobaczyć, to możemy dać dobre show!”