Błachowicz chce odesłać Pereire do wagi średniej: Czasami myślę, że taka jest moja rola w UFC!
Jan Błachowicz (29-9-1) jest pewny swego przed nadchodzącym hitowym pojedynkiem z Alexem Pereirą (7-2). Do ich kapitalnie zapowiadającej się walki dojdzie dwudziestego dziewiątego lipca na gali UFC 291 w Salt Lake City.
W main evencie dojdzie do rewanżu pomiędzy Dustinem Poirierem, a Justinem Gaethje. Trzeba przyznać, że już na papierze mamy gwarancję wielkich emocji. Ponadto w głównej karcie pojawi się chociażby Paulo Costa czy Stephen Thompson.
”Cieszyński Książę” w ostatniej walce stanął przed szansą odzyskania tytułu w wadze półciężkiej. Polak podczas UFC 282 zmierzył się z Magomedem Ankalaevem. Początek był bardzo dobry w wykonaniu naszego reprezentanta, który kolejnymi niskimi kopnięciami był bliski zwycięstwa przed czasem. Rosjanin wytrwał ciężkie chwile i w czwartej oraz piątej odsłonie zdominował pojedynek w parterze. Sędziowie po 5-rundach wskazali remis. To był pierwszy remis w karierze Jana Błachowicza.
Błachowicz: Teraz będzie identycznie!
Jan Błachowicz był gościem w programie The MMA Hour. ”Cieszyński Książę” wyznał, że czasami się zastanawia czy w UFC nie ma roli, aby odsyłać kolejnych zawodników do wagi średniej.
Przypomnijmy, że Jan już trzykrotnie walczył z zawodnikami, którzy zdecydowali się przejść do wyższej kategorii wagowej. W obu przypadkach Polak wychodził z tego zwycięsko. Błachowicz pokonywał wtedy Luke’a Rockholda, Ronaldo Souzę oraz Israela Adesanyię.
Czasami myślę, że taka jest moja rola w UFC. W jak najlepszym stylu wyślę go z powrotem do niższej kategorii (…) Na pewno jest silny, ale zawsze powtarzam – możesz zmienić dywizję i sparować na sali z większymi gośćmi, ale w walce to nie to samo. Timing, szybkość, wszystko jest kompletnie inne. Już trzykrotnie walczyłem z fighterami z niższej kategorii i za każdym razem wygrywałem. Teraz będzie identycznie’
Zobacz także:
Mateusz Gamrot (22-2) na instagramowym livie zdradził kiedy, gdzie i z kim chciałby stoczyć swój następny pojedynek. Trzeba przyznać, że takie starcie wydaje się bardzo prawdopodobne. Niewątpliwie byłby to kolejny duży pojedynek naszego reprezentanta.
Jak widać na tej linii sympatii nie będzie. Izu Ugonoh w rozmowie z portalem TV Reklama został zapytany o Denisa Załęckiego. Uznany pięściarz zapewnił, że nie lubi ”Bad Boya” i ponadto skomentował jego zachowanie względem doświadczonego Daniela Omielańczuka.