Balboa przed wielkim finałem na GROMDA 13: Jestem przygotowany na najlepszego Mateusza [WIDEO]
Dzisiaj święto walk na gołe pięści w Polsce! Dzisiaj bowiem odbędzie się gala GROMDA 13, na której poznamy nazwisko mistrza największej polskiej organizacji walk bez rękawic! O miano mistrza zawalczą Mateusz “Don Diego” Kubiszyn i Bartłomiej “Balboa” Domalik. Portal MMA.PL przed wielkim finałem rozmawiał z uczestnikami tej walki. Poniżej wywiad, którego bohaterem jest „Balboa”.
GROMDA 13 wyłącznie w systemie PPV. Transmisję można wykupić pod tym linkiem.
Balboa przed wielkim finałem na GROMDA 13
Domalik w rozmowie z reporterem Michałem Cichym stwierdził, że jest dobrze przygotowany na to starcie i cieszy się, że jego rywal także mocno pracował przed ich konfrontacją.
„Balboa” odniósł się również do ostatniej walki Don Diego, którą ten stoczył na gali High League 6, a jego rywalem był Dawid Załęcki. Kubiszyn tamtą walkę wygrał decyzją sędziów, ale Balboa ma informację o podejściu „Don Diego” do tego występu:
„Fajnie, że się dobrze przygotowywał na tę walkę, bo fajnie byłoby, gdyby to była mocna walka. Oglądałem jego ostatnią walkę i tak jak rozmawiałem z Mateuszem, to został na nią wyrwany tak jakby z wakacji, nie był przygotowany na nią i ja się nawet tą walką nie sugerowałem nawet. Wiedziałem, że był bez formy. Ja na tamtą walkę nie patrzyłem, jestem przygotowany na najlepszego Mateusza, więc myślę, że taki właśnie będzie.”
Cała rozmowa reportera MMA.PL z Balboą poniżej:
Pełną rozpiskę gali GROMDA 13 wraz z parami turniejowymi i zestawieniem super fightów znajdziecie TUTAJ -> GROMDA 13: Don Diego vs Balboa – znamy pary ćwierćfinałowe i uczestników super fightów
Zobacz także:
Jan Błachowicz (29-9-1) jest pewny swego przed nadchodzącym hitowym pojedynkiem z Alexem Pereirą (7-2). Do ich kapitalnie zapowiadającej się walki dojdzie dwudziestego dziewiątego lipca na gali UFC 291 w Salt Lake City.
Piotr Walawski to młody zawodnik, który ciągle się rozwija i widać coraz większe postępy. Reprezentant BT Gym i Bks Olimp Szczecin udowodnił to podczas swoich ostatnich występów. Podopieczny Piotra Bagińskiego wystąpił w walce wieczoru Anaconda Fight League 4.