Babilon MMA 26: Filip Stawowy wygrywa przed czasem krwawą wojnę z Marcinem Sianosem
Filip Stawowy (9-2) pokonał Marcina Sianosa (5-7) przez techniczny nokaut w drugiej rundzie w co-main evencie gali Babilon MMA 26.
Początek walki był dość spokojny. Potem kilkoma mocnymi ciosami trafił Sianos. Zawodnik MMA Fight CLub Kolobrzeg zasypywał rywala całą lawiną uderzeń. Stawowy sklejał się do rywala w klinczu. Sianos przesadził jednak w ataku trafiając rywala w tył głowy. Po krótkiej przerwie walkę wznowiono. Stawowy zaczął się odgryzać rywalowi. Później Sianos ponownie jednak zaatakował. Sporo mocnych ciosów z obu stron. W okolicach prawego łuku brwiowego Stawowego pojawiło się rozcięcie. Sianos ponownie z furią wyprowadzał kolejne ciosy. Pod koniec rundy Stawowy popisał się za to… superman punchem!
Drugą rundę dobrze zaczął Stawowy. Zawodnik Murowana Goślina Team i MMA Oborniki trafił kilka razy mocno zmęczonego przeciwnika. Sianos nadal pozostawał jednak groźny i jego ciosy wciąż stanowiły spore zagrożenie. Zawodnik z Kołobrzegu dążył do klinczu. Stawowy był jednak w stanie go obrócić. Konsekwentnie zaciągał też oponenta do parteru. „Czołg” bił lewą ręką. Sianos nie bronił się już przed tymi ciosami i w końcu sędzia zdecydował o przerwaniu pojedynku.
Skrót walki dostępny na polsatsport.pl
Zobacz także:
Kolejna gala organizacji Babilon MMA odbędzie się w Ożarowie Mazowieckim. W walce wieczoru rękawice skrzyżują Piotr Wawrzyniak i Tymoteusz Łopaczyk. W rozpisce znaleźli się też m.in. Filip Stawowy czy Sylwester Kołecki.
Norman Parke (28-7-1) w swojej karierze aż trzy razy mierzył się z Mateuszem Gamrotem (19-1). ”Stormin” postanowił skomentować ogłoszoną następną walkę ”Gamera” w największej organizacji na świecie.