Artur Szpilka komentuje przegraną Kownackiego: Pierwsza runda naprawdę była optymistyczna!
Artur Szpilka (24-5, 16 KO) pojawił się w studiu TVP Sport, gdzie na gorąco skomentował przegraną Adama Kownackiego (20-2, 15 KO). Wojownik z Łomży staną przed szansą natychmiastowego rewanżu, lecz musiał ponownie uznać wyższość Roberta Heleniusa (31-3, 19 KO).
Przypomnijmy, że ”Szpila” w 2017 roku skrzyżował rękawice z Kownackim. Do walki doszło w Stanach Zjednoczonych. W tamtym momencie była to dość spora niespodzianka – Kownacki w czwartej odsłonie wygrał przed czasem.
Cały pojedynek możecie zobaczyć poniżej:
Szpilka komentuje walkę Kownackiego!
Artur Szpilka (24-5, 16 KO) również na gorąco skomentował sobotni występ Adama Kownackiego (20-2, 15 KO).
Ale pierwsza runda naprawdę była optymistyczna. Nie mówimy o tym zamroczeniu, o tym trafieniu podbródkiem… Mówię o tym, że Adam podchodził blisko, wysoko ręce miał. Dopiero później od drugiej rundy zaczął zostawiać nogi z tyłu. Helenius trafiał lewą ręką, bardzo mądrze boksował w tej walce. Tak naprawdę lewą ręką robił dystans, bił lewy prosty i potem lewy podbródek i trafiał prawą ręką nad nisko opuszczoną ręką Adama.
Warto zaznaczyć, że wedle trzech sędziów Kownacki przegrał każdą rundę. Bezlitosne okazały się również statystyki.
Zobacz także:
Adam Kownacki (20-2, 15 KO) zmierza do szpitala na badania po drugiej bolesnej przegranej w karierze. Polak ponownie nie mógł postawić się w starciu z Robertem Heleniusem (31-3, 19 KO). Fin tym razem w szóstej rundzie mógł cieszyć się ze zwycięstwa przed czasem.
Sytuacja jest stabilna? Ryszard Dąbrowski za pomocą facebooka postanowił skomentować poranne doniesienia. ”Szczena” wczorajszego wieczoru został zatrzymany przez policje z powodu domowej awantury.