Arman Tsarukyan po walce z Gamrotem: Jest jak jest, nie zamierzam mazać się jak dziewczynka!
Arman Tsarukyan (18-3) nie zamierza się załamywać po ostatniej walce z Mateuszem Gamrotem (21-1). Reprezentant Armenii zapowiada, że we wrześniu/październiku będzie gotowy stoczyć kolejny pojedynek. Arman chciałby wystąpić w walce wieczoru, aby zyskać doświadczenie jeśli chodzi o dystans 5-rund. Tego niewątpliwie mu brakowało w starciu z ”Gamerem” w Las Vegas.
Arman od początku nie zgadzał się z decyzją sędziów. Jego trener Siergiej Torosjan stwierdził, że tutaj wygrała polityka.
Zobacz również
Okradli go! Mój człowiek wygrał tę walkę, a oni odebrali mu zwycięstwo. Arman reprezentuje Armenię i Rosję. W hali zapowiedziano go jako zawodnika z rosyjskiego miasta Krasnodar. Wojna toczy się także w Ameryce. Od tego wiele zależało.
To nie koniec, bowiem w mediach społecznościowych pojawił się też wpis trenera. Padły mocne słowa.
Gamrot nie może, polityka pomoże! Sędziowie i organizatorzy tej gali to ped…!
Tsarukyan zapewnia: Na sto procent wygrałem dwie pierwsze rundy!
Arman Tsarukyan (18-3) w rozmowie z Blockasset ponownie zapewniał, że był przekonany o zwycięstwie z naszym reprezentantem. Arman nie zamierza prosić o natychmiastowy rewanż.
Na sto procent wygrałem dwie pierwsze rundy. Powiedzieli mi, że wygrałem też trzecią. O czwartej powiedzieli mi, że była bardzo bliska. Przy piątej stwierdzili, że nie wiedzą – ”mogą dać tobie albo mogą dać ją jemu, bo dobrze walczyłeś przez pierwsze dwie minuty, a potem oddałeś mu plecy, oddałeś pozycję na jakieś dwie minut”. W ostatnich 15-20 sekundach to jednak ja byłem w lepszym położeniu i atakowałem ground and pound. Powiedzieli mi na koniec, że wygrałem, ale prawdopodobnie nie wszystkie rundy. Uznali, że być może przegrałem jedną rundę, ale nie spodziewałem się, że przegrałem walkę (…) Ale w porządku. Jest, jak jest. Nie zamierzam mazać się jak dziewczynka i opowiadać, żeby oddali mi wygraną czy dali natychmiastowy rewanż.
Tłumaczył Bartłomiej Stachura z portalu lowking.pl
Zobacz także:
To prawdziwa historia! Fani kina dobrze pamiętają postać Tommy Gunna z filmu ”Rocky V”, kiedy Rocky Balboa po kolejnych namowach został trenerem/menedżerem młodego chłopaka mającego wielki aspiracje. Gunn został mistrzem świata wagi ciężkiej, ale gdy pojawiły się pokusy postanowił zostawić osobę, która pierwsza podała mu rękę.
Don Kasjo jest pewny wygranej nad Arturem Szpilką w ich potencjalnej walce bokserskiej, o której środowisko sportów walki w Polsce mówi od dobrych kilku miesięcy. Kasjusz Życiński w rozmowie z Super Expressem odniósł się do pomysłu zestawienia go z byłym już pięściarzem, a obecnie nowym gwiazdorem Federacji KSW.
