Arkadiusz Wrzosek o aktualnej sytuacji z Glory: Oni nie do końca zapłacili mi za walkę!
Arkadiusz Wrzosek na kanale Winiego zdradził aktualną sytuację z Glory. Nasz utytułowany kickboxer zdradził, że nie dostał wszystkich pieniędzy od obecnie największej organizacji K-1. Wrzosek zapewnia, że toczy z nimi batalię prawną.
Arkadiusz najbliższy pojedynek stoczy już w sobotę. Będzie to debiut w mieszanych sztukach walki. Wrzosek podczas main eventu KSW 73 zmierzy się z Tomaszem Sararą.
Ostatnia walka Wrzoska miała miejsce na Glory 80, która odbyła się dziewiętnastego marca. To był rewanż, który budził naprawdę duże zainteresowanie. Nie mogło być inaczej, gdy w pierwszej walce było mnóstwo emocji. Wrzosek zaskoczył rywala i od samego początku ruszył z mocnymi kopnięciami. Hari był w opałach i nie mógł się odnaleźć.
Zobacz również
W drugiej rundzie Marokańczyk wyglądał już zdecydowanie lepiej (wrażenie robiły ciosy na korpus). Chwila nieuwagi i kolano, które siadło idealnie w punkt. Tylko czas uchronił Badra Hari przed ciężkim nokautem.
Wrzosek: Obecnie toczę batalię prawną z tą organizacją!
Arkadiusz Wrzosek wyznał dodatkowo, że po wygranej w rewanżu czekał go eliminator, a następnie walka o tytuł. Tym samy Polak był już naprawdę bliski walki z Rico Verhoevenem.
Wini: Cała ta sytuacja z tamtą ligą… W ogóle, to Cię wkurza czy masz to w dupie?
Arkadiusz Wrzosek: Wiesz co jakiś tam minimalny niedosyt z tyłu głowy jest, bo na dzień dzisiejszy, to mi niczego nie brakuje, żeby dalej być w czołówce Glory i niewiele mi brakowało, bo byłem bardzo bliski walki o pas. Jedna walka tak naprawdę mnie dzieliła. Miałem tylko eliminator przed sobą. Miałbym po tej walce i to też z zawodnikiem, którego występ ostatnio oglądałem i wydaje mi się, że miałbym bardzo duże szanse (śmiech) na to, żeby do walki o pas doszło. No co, wkurza mnie, bo mamy z tym bardzo dużo formalności związanych. Obecnie toczę batalię prawną z tą organizacją i wiesz oni nie do końca zapłacili mi za walkę.
Wini: Tak.
Arkadiusz Wrzosek: No ja jaja tam były takie…
Wini: Ja sobie słuchałem o tych ich listach, kiedy to w ogóle nastąpiło i o smsie i tak dalej, ale gdzieś mnie to ominęło, że pieniędzy nie dostałeś.
Arkadiusz Wrzosek: Bo nie chwaliłem się raczej tym, bo to jest ku**a przykre, że przygotowujesz się i robisz robotę… Wiesz oni mnie potraktowali od pierwszej walki jak takiego… Bardzo mnie do siebie zniechęcali tam były takie numery. Nawet po tej pierwszej walce jakiś gościu z dupy przychodzi i kontrolę antydopingową mi nagle robi po walce, bo wygrałem. Wiesz o co chodzi. Tam się wiele rzeczy działo takich. Przed tą drugą walką też nie było face to face na ważeniu, bo gala jest wysokiego ryzyka. A później nie przeszkadza im na hale wpuszczać tłum moich kibiców i tłum jego kibiców.
Cały wywiad poniżej:
Zobacz także:
To byłoby dopiero zaskoczenie! Walka ucznia z trenerem – taka zapowiedź przy tym starciu jest prawdopodobna. Arkadiusz Tańcula podczas wczorajszego cage’a zdradził, kto byłby następnym przeciwnikiem Mateusza Murańskiego w przypadku zwycięstwa. Trzeba przyznał, że byłoby to wielkie wyzwanie.
Mateusz Kubiszyn w rozmowie z Karolem Garncarzem wypowiedział się o Alanie Kwiecińskim. Zawodnik GROMDY nie ukrywał swojego zdania! ”Don Diego” uważa, że były uczestnik ”Ekipy z Warszawy” nie ma charakteru i nie uważa go za żadnego sportowca.
