Apteka mocno reaguje po programie z Ferrarim: Czekam na obiecanego liścia!

Szymon Nowowiejski postanowił zareagować w mediach społecznościowych. ”Apteka” odniósł się do wczorajszej wypowiedzi Amadeusza Roślika. Szymon zapewnia, że czeka w tym momencie na obiecanego liścia.

O Nowowiejskim w ostatnim czasie zrobiło się głośno w związku z jego interwencją w czasie transmisji live ekipy “Trans TV”. Szybko doszło też do mocnych wypowiedzi ze strony Mirosława Oknińskiego. Szymon w tej sytuacji równie szybko odpowiadał.

”Apteka” przyjął również wyzwanie i zapewnił, że chętnie zmierzy się z podopiecznym… Mirosława Oknińskiego

Mirek słuchaj, wystawiasz do walki największego konia jakiego masz tam u siebie w stajni. Najbardziej doświadczonego zawodnika, który ma tam zrobione z kilkanaście walk. I myślisz, że ja tą walkę przyjmę? Oczywiście, że ją przyjmę, bo nigdy w życiu nie odmówiłem żadnej solówki, ani nic na tej zasadzie. (…) Mówisz, że jest tam już kolejka zawodników, która chce się ze mną bić. Bardzo dobrze. Ustaw i ich w kolejce. Najpierw rozp*****lę Mindę, jak gnój po polu, a potem rozp*****lę każdego po kolei, który będzie chciał się napier***ać. (…) W ogóle tak się zastanawiam, kto w ogóle wymyśla wam te ksywy, “King Kong”? Stary…Ty widziałeś King Konga? Ty możesz sobie zrobić pasztetówka, ale nie King Kong. Salcesonik lub coś na tej zasadzie.

Apteka reaguje!

Szymon Nowowiejski w mediach społecznościowych postanowił zareagować po wczorajszym programie ”face to face”. Doszło wtedy do konfrontacji słownej pomiędzy Amadeuszem Roślikiem, a Kamilem Łaszczykiem. Nie zabrakło tematu ”Apteki”, który postanowił szybko zareagować.

Mówisz że „ nie uciekałeś tylko wyszedłeś „ dziewczynie prawie nogi połamałeś przy ucieczce kondomie, a po nodze ściekała Ci sraka. Czekam na obiecanego liścia o którym wspominasz na wczorajszej konferencji – napisał w mediach społecznościowych.