Andrzej Grzebyk po KSW 53: Będę gwiazdą KSW [WIDEO]
Andrzej Grzebyk (17-3) zaliczył bardzo udany start w federacji KSW. W rozmowie z naszym dziennikarzem zawodnik zaznaczył, że to dopiero początek jego działań w dywizji półśredniej.
Debiut Grzebyka w KSW był jednym z najbardziej wyczekiwanych, jeśli chodzi o ostatnie lata federacji. Zawodnik zdominował bowiem dwie kategorie w FEN i coraz poważniej mówiło się o jego przejściu nawet do UFC.
Ostatecznie tarnowianin pozostał w Polsce. W pierwszej walce dla nowego pracodawcy niespełna 30-latek zmierzył się z mocnym Tomaszem Jakubcem (10-3). Choć były mistrz Fight Exclusive Night miał drobne kłopoty, to jednak finalnie w brutalny sposób rozprawił się on z rywalem.
Grzebyk nie ukrywał radości z wygranej. Dla zwycięzcy jest to bowiem szansa na spełnianie założonych przez siebie celów.
Tak się spełnia marzenia. Ciężka praca popłaca, a wszystkie wyrzeczenia i inne czynniki składają się na wielki sukces. Takich elementów jest wiele, ale z nich słynę. Nigdy nie odpuszczam i ciężko pracuję, by być w miejscu, w jakim jestem.
Plany Grzebyka odnośnie do KSW są bardzo sprecyzowane. Fighter zamierza zdominować dywizję półciężką w federacji.
Będę gwiazdą KSW, wszyscy do tego dążymy. Bardzo byśmy tego chcieli, ale nie jesteśmy jeszcze tak wysoko. Obecne z małej gwiazdeczki staję się coraz większą.
Pełna rozmowa z zawodnikiem:
Zobacz także:
Gala dostarczyła bardzo dużo emocji. Pełne rezultaty znajdziecie na naszej stronie.
Jest nagranie z zachowania Artura Szpilki w Pionkach! Pięściarz spotkał tam użytkownika, który na Twitterze prowadzi profil “Ajtuj Szminka”. Spotkanie zakończyło się źle dla kibica.
KSW pozyskało kolejnego ciekawego zawodnika do organizacji. Kontraktem z federacją związał się Izu Ugonoh.