Anderson Silva po zakończeniu kariery w MMA błyszczy w boksie. 47-latek dał kapitalny pojedynek [WIDEO]
Jedna z żywych legend mieszanych sztuk walki – Anderson Silva po zakończeniu kariery w MMA błyszczy w boksie. Brazylijczyk właśnie dał kolejny kapitalny pojedynek. A warto zaznaczyć, że ma… 47 lat!
„Spider” minionej nocy podejmował Bruno Machado na gali The Global Titans Fight Series w Dubaju. Walka trwała cały dystans, ale nie wskazano w niej zwycięzcy.
Anderson Silva po zakończeniu kariery w MMA błyszczy w boksie
Wszystko przez to, że walkę traktowano jako pokazową. Mimo to, jasno można wywnioskować, że Anderson Silva był w tym pojedynku fenomenalny.
Silva przeważał na tle młodszego o 12 lat Machado, który wszedł do walki z Pająkiem mając serię sześciu wiktorii z rzędu w klatce.
Mimo tego, że jego rywal był młodszy, to Silva pokazał się z kapitalnej strony. Sprawdźcie sami:
To już trzecia wygrana Andersona Silvy od opuszczenia UFC. Brazylijczyk w bokserskim ringu wygrywał już z Julio Cesarem Chavezem Juniorem, Tito Ortizem i teraz z Bruno Machado. I wydaje się, że to nie będzie koniec! Anderson Silva dalej chce kontynuować swoją przygodę z boksem.
Zobacz także:
W Paryżu odbyła się gala ARES FC 6. Kolejne zwycięstwo do swojego zawodowego dorobku dołożył Marek Jakimowicz (5-0).
Już 18 czerwca organizacja KSW po raz pierwszy w historii zawita do Torunia. Gala KSW 71 odbędzie się w Arenie Toruń, a w trakcie wydarzenia dojdzie do jednego z najbardziej wyczekiwanych debiutów w ostatnich miesiącach w polskim świecie MMA. Do okrągłej klatki wejdzie gwiazda bokserskich ringów, były pretendent do pasa mistrzowskiego wagi ciężkiej WBC, Artur Szpilka (0-0).
Mateusz Kubiszyn przygotowuje się do debiutu w mieszanych sztukach walki. ”Don Diego” podczas High League 3 w Ergo Arenie ma do rozwiązania konflikt z Denisem Załęckim. Do ich wyczekiwanego zestawienia dojdzie już czwartego czerwca. Kubiszyn zapewnia, że w niedalekiej przyszłości jest chętny na starcie z Normanem Parke. Oczywiście nie w formule MMA.