MMA PLNajnowszePrime MMASyn Mirka Oknińskiego nie wytrzymał! Chodzi o słowa Alana Kwiecińskiego skierowane w stronę jego ojca!

Syn Mirka Oknińskiego nie wytrzymał! Chodzi o słowa Alana Kwiecińskiego skierowane w stronę jego ojca!

Adam Okniński to zawodnik MMA, który powróci do startów na najbliższej gali PRIME 4: Królestwo, na której to zmierzy się z doskonale znanym polskim fanom Irlandczykiem z Północy – Normanem Parkiem. Wczoraj Okniński gościł w programie Ring, który promował nadchodzące wydarzenie. Tam odniósł się m.in. do rzekomych pomówień, które wyszły od Alana Kwiecińskiego.

Adam Okniński o sugestiach Alana

Kwieciński bowiem stwierdził, że w klubie jego ojca – SWAG Okniński Team trenują konfidenci i że zawodnik tego klubu – Kamil Minda kontuzjował Denisa Załęckiego przed jego konfrontacją z Arturem Szpilką na gali High League 4.

Adam Okniński o sugestiach Alana Kwiecińskiego o tym, że w klubie jego ojca trenują konf**ci: Szkoda tykać g**na

“Szkoda tykać gówna, tak ci powiem. Gościu nie wie co pierdoli i obraża zawodników od nas. Nie ma zielonego pojęcia o czym mówi. To jest dla mnie śmieszne. Kamil Minda jest żołnierzem i on obraża takich gości? Nie wiem co on miał na myśli. Ale to, że zrobił kontuzję Denisowi to jest prawda. Wszedł mu w nogi, ten się tak skręcił niefortunnie. Teraz na razie Denis już nie trenuje z nami, teraz go nie ma.

[odnośnie sugestii walki z Alanem Kwiecińskim] Jak najbardziej, jestem chętny na taką waleczkę Wpierdolę mu. Nie lubię gościa, bo obraża nas, wielokrotnie nas obrażał. Nie szanuje mojego ojca, nie szanuje chłopaków od nas, więc należy mu się kara. “

Cały program Ring z udziałem między innymi Adama Oknińskiego do sprawdzenia poniżej:

Zobacz także:

Wściekły Denis Załęcki przerywa wywiad ”Don Diego”: Chcesz się bić?

Gorąco było również za kulisami pierwszej konferencji High League 5. Denis Załęcki postanowił przerwać wywiad Mateusza Kubiszyna. Padły mocne słowa. Niewykluczone, że w przyszłości ”Bad Boy” ponownie zmierzy się z ”Don Diego”.

Było uściśnięcie dłoni, a za chwilę wielkie dymy! Ochrona ledwo zatrzymała rozpędzonego ”Murana”! Widzieliście?

Podczas trzeciego panelu pierwszej konferencji High League 5 nie brakowało tak zwanych dymów. Nie mogło być inaczej, gdy przy stole doszło do konfrontacji słownej pomiędzy Mateuszem Murańskim, a Pawłem Bombą. W pewnym momencie ”Muran” był wściekły i z całą siłą ruszył na przeciwnika. Ochrona musiała szybko reagować.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis