ACA 136: Daniel Omielańczuk przegrywa na punkty z Rosjaninem
Daniel Omielańczuk (25-12-1, 1 N/C) przegrał z Adamem Bogatyrevem (8-3) jednogłośną decyzją na gali ACA 136 w Moskwie.
Omileańczuk zaczął od niskich kopnięć. Starał się też skracać dystans i zaskakiwać ciosami wyższego rywala. Polak przyjął kilka mocnych uderzeń, ale odpowiedział jeszcze mocniej i to Bogatyrev się zachwiał. Potem Omielańczuk efektownie wyniósł i rzucił rywala. Reprezentant WCA Fight Team zajął pozycję boczną. Rosjanin uzyskał jednak gardę. Wciąż to jednak Omielańczuk był na górze. Były zawodnik UFC miał dominującą pozycję. Pojedynek przeniósł się pod siatkę. Bogatyrev w końcu wstał. Mocne ciosy padały z obu stron. Kilka razy Polak przyłożył naprawdę potężnie. W końcówce rundy docisnął też oponenta do siatki.
Drugą rundę Omielańczuk zaczął od presji. Dobrze trafił. Polak znakomicie niwelował przewagę zasięgu przeciwnika. Bogatyrev odepchnął go kopnięciem a potem zagroził latającym kolanem. Mimo wszystko inicjatywa nadal należała do polskiego zawodnika. Bogatyrev naruszył go jednak dwoma potężnymi ciosami. Rosjanin poszedł za akcją, ale zawodnik WCA Fight Team pozbierał się. Potem Omielańczuk przewrócił rywala, ale ze względu na brak aktywności sędzia nakazał szybki powrót do stójki. Tam Polak doskonale trafił lewym sierpowym.
Omielańczuk wciąż szedł naprzód. Wyprowadzał przy tym niskie kopnięcia. Bogatyrev nie pozostawał mu jednak dłużny i kilka razy mocno trafił. Polak poszedł jednak po dwie nogi rywala i zaliczył skuteczne obalenie. Były pretendent do pasa królewskiej dywizji ACA kontrolował przeciwnika pod siatką. Od czasu do czasu dokładał do tego ciosy przede wszystkim lewą ręką. Na dwie minuty przed końcem Bogatyrev podniósł się. Dalej w klinczu kontrolował go jednak Polak. W końcu Rosjanin wrócił na środek, gdzie ruszył do huraganowego ataku. Zasypał Omielańczuka serią mocnych ciosów. Omileańczuk bronił się w żółwiu. Potem Rosjanin zaszedł za jego plecy. Na twarzy reprezentanta WCA Fight Team pojawiło się sporo krwi. Na domiar złego Bogatyrev brutalnie pracował łokciami. Walka ostatecznie dotrwała jednak do ostatniej syreny.
Decyzja sędziów była jednogłośna. Uznali oni, że lepszy tego wieczoru był Rosjanin.
Zobacz także:
Kolejna gala KSW odbędzie w Hali Global EXPO w Warszawie. Wydarzenie zwieńczy starcie o pas wagi ciężkiej – De Fries vs. Stosić. W rozpisce także m.in. pojedynek Grzebyka z Bartosińskim czy Pejicia ze Śmiełowskim.
Gala Bellator 275 w Dublinie już za nami. Nie zabrakło ciekawych walk i efektownych skończeń.
Jan Błachowicz (28-9) postanowił zareagować w mediach społecznościowych. Były mistrz UFC w wadze półciężkiej solidaryzuje się z Ukrainą, która w czwartek nad ranem została zaatakowana przez Rosję.