ACA 114: Jakub Kowalewicz przegrał z Attillą Korkmazem. Zdecydowała 1. runda
Jakub Kowalewicz (9-5) przegrał z Atillą Korkmazem (11-5) jednogłośną decyzją sędziowską podczas gali ACA 114.
Korkmaz już na początku zaskoczył wysokim kopnięciem. Później reprezentant Niemiec trafił sierpowym, po którym Kowalewicz wylądował na deskach. Korkmaz ruszył za nim do parteru. Polak skutecznie bronił się w gardzie. Od czasu do czasu Korkmaz był w stanie podnieść pozycję i mocno trafić. Pełna dominacja zawodnika zza naszej zachodniej granicy. Korkmaz zaznaczył jeszcze przewagę podnosząc tempo w końcówce.
Druga runda rozpoczęła się od mocnych wymian w stójce. Polak nie odpuszczał i w końcu złapał przeciwnika pod siatką. Później zawodnik WCA Fight Team świetnie radził sobie w stójce. Napierał z kolejnymi ciosami. Kolejny klincz, w którym to polski zawodnik dociskał. Zaznaczał tam aktywność krótkimi ciosami. Korkmaz bronił się odpowiadając też kolanami. W końcówce rundy oglądaliśmy ponownie stójkę. Niemiec ruszył do przodu, lecz na szczęście tym razem nie trafił mocno Polaka.
Również w trzeciej rundzie Kowalewicz skrócił dystans i jeszcze w pierwszej minucie zaczął dociskać przeciwnika do siatki. Tu długo kontrolował przebieg pojedynku. Korkmaz na moment zerwał i mocno ruszył. Szybko jednak ponownie został zepchnięty na siatkę. Zawodnik WCA Fight Team nie ustawał w presji, choć ciosów nie było aż tak dużo. Zawodnicy w klinczu kilka razy wzajemnie się obracali, lecz ostatecznie lepszą pozycję utrzymał Polak. Choć nie było to efektowne. Korkmaz podjął w końcówce jeszcze ekwilibrystyczną próbę kopnięcia, lecz na szczęście niecelnego.
Sędziowie uznali jednogłośnie, że walkę wygrał reprezentant Niemiec.
Zobacz także:
ACA wraca z kolejną galą w Polsce. Szansa na pas mistrzowski dla Daniela Omielańczuka. W rozpisce także wielu innych Polaków.