Lewandowski o sprzedaży PPV przy gali KSW EPIC: Pobiliśmy trzykrotnie nasz najlepszy wynik!
Tym razem Martin Lewandowski jeden z właścicieli KSW zabrał głos po ostatniej dodatkowej gali w 2024 roku organizowanej przez największą organizację w naszym kraju. Lewandowski oczywiście został zapytany o sprzedaż PPV przy ostatniej gali w Gliwicach, bowiem w internecie zaczęły się pojawiać pewne doniesienia.
W main evencie doszło do wyczekiwanej walki pomiędzy Mamedem Khalidovem, a Tomaszem Adamkiem. Oczywiście była to walka na zasadach boksu w dużych rękawicach. Walka zaczęła się rozkręcać, a przewagę miał Khalidov.
Ostatecznie podopieczny Szymona Bońkowskiego i Pawła Derlacza, gdy po trzeciej rundzie usiadł do narożniku – widać było u niego ogromny grymas bólu. Mamed wskazał na kontuzję ręki i nie był w stanie kontynuować walki. Tym samym zwycięzcą tego starcia został ”Góral”, który swoje następne walki ma toczyć w FAME MMA.
Lewandowski zabiera głos!
Martin Lewandowski w rozmowie z portalem mymma.pl wypowiedział się o dobrych wynikach przy gali KSW EPIC.
Świetna sprzedaż biletów na hali, świetna sprzedaż PPV. Ludzie w większości pozytywnie odebrali galę. Te różne formuły świetnie się przyjęły. Duży zakres promocyjny, weszliśmy znowu na jakieś inne obroty czy orbity nawet jak chodzi o promocję w mediach. Z WP dostałem informację, że zasięgi zrobiliśmy strasznie duże. Wszyscy partnerzy są zadowoleni, dotarliśmy do innych widzów, o których nie wiem czy zapomnieliśmy, czy oni o nas zapomnieli. Pod tym względem był to sukces i jestem z tego zadowolony.
Było oczywiście także dopytywanie o wynik PPV – czy faktycznie sprzedano ponad 600 tysięcy subskrypcji.
Wiesz nie lubię mówić o hajsie. Bo żeby mówić o przychodach należałoby też pogadać o kosztach. Bo ludzie mnożą sobie wynik PPV razy cenę 40 zł pojawiają im się jakieś cyfry z sześcioma zerami i mówią 'O Jezu, ale ten Lewandowski jest zarobiony’, i tak dalej. Mogę powiedzieć, że tak pobiliśmy trzykrotnie nasz najlepszy wynik. Naprawdę pamiętajmy o kosztach to była najdroższa walka w dwóch dekadach KSW. Mogło być więcej sprzedanych PPV, dwa elementy techniczne nam nie zagrały, ale nie mam poczucia straty bo po prostu takie rzeczy się dzieją.