Popek przed walką na GROMDA 15: To powrót do lat młodzieńczych gdzie tłukłem się na gołe pięści
Popek Monster to jedna z największych medialnych gwiazd nadchodzącej wielkimi krokami gali GROMDA 15, która odbędzie się już dzisiaj wieczorem. Tuż przed swoją walką, Popek udzielił wywiadu Maciejowi Turskiemu, w którym opowiada o zbliżającej się konfrontacji na gołe pięści.
Przypominamy, że Popek Monster w jednej z najważniejszych walk całej imprezy zmierzy się z Maxime „Orsu Corsu” Bellamym.
Walką wieczoru całej gali GROMDA 15 będzie pojedynek o mistrzowski pas między Mateuszem „Don Diego” Kubiszynem a Łukaszem „GOAT-em” Parobcem.
Popek przed walką na GROMDA 15: To powrót do lat młodzieńczych gdzie tłukłem się na gołe pięści
Dla Popka walka na gali GROMDA 15 będzie debiutem w oficjalnym pojedynku na gołe pięści. Co prawda, nie wiadomo czego się spodziewać po tym ekscentrycznym zawodniku, ale jak sam przyznaje, dla niego będzie do niejako powrót do korzeni:
„Przygotowany jestem mentalnie na to, że to będzie na gołe pięści. Taki powrót jakby do klasyki, do lat młodzieńczych, młodszych – dwadzieścia/dziewiętnaście, gdzie tłukłem się na gołe pięści. To nie było za pieniądze ani dla fejmu, po prostu dawałem na ulicy w ryj, jep jep, jep. Było to w różnych warunkach. Najgorsze to jest czekanie w hotelu, bo zwykle walczę ostatni, więc będę musiał sobie gdzieś siąść z boku i nie przypatrywać się co tam się dzieje, bo to też może deprymować, ten nokaut za nokautem. Wolę sobie usiąść w zaciszu. Spokój na mnie działa.”
A Wy jak stawiacie – jak pójdzie Popkowi w walce na gołe pięści w ringu organizacji GROMDA?
Cała rozmowa z Popkiem przed galą GROMDA 15 poniżej: