MMA PLNajnowszeUFCUFC 290: Alexandre Pantoja po raz trzeci pokonał Brandona Moreno i został mistrzem UFC. Świetna walka!

UFC 290: Alexandre Pantoja po raz trzeci pokonał Brandona Moreno i został mistrzem UFC. Świetna walka!

Alexandre Pantoja (26-5) pokonał Brandona Moreno (21-7-2) niejednogłośną decyzją w co-main evencie gali UFC 290. Stawką pojedynku był pas wagi muszej. Brazylijczyk został więc nowym mistrzem!

UFC 290 Alexandre Pantoja

Zawodnicy bardzo szybko znaleźli się w klinnczu. Pantoja ruszył na rywala, który przytrzymał go jednak pod siatką. Moreno kontrolował w ten sposób rywala przez niemal dwie minuty. Potem po rozerwaniu popisał się też kilkoma dobrymi ciosami. Mistrz znakomicie pracował ciosami prostymi. Niespodziewanie jednak to Pantoja przymierzył na tyle mocno, iż Meksykanin wylądował na deskach. Brazylijczyk ruszył za nim do parteru, ale nie utrzymał go tam długo. Oglądaliśmy kolejne mocne wymiany ciosów, w których przewagę zaczął zyskiwać jednak pretendent.

Fenomenalny początek rundy drugiej. Obaj zawodnicy prezentowali znakomitą szybkość i wymieniali potężne ciosy. W pewnym momencie Moreno zaskoczył rywala zachodząc za jego plecy i sprowadzając walkę do parteru. Pantoja po mniej więcej minucie zdołał wrócić na nogi. Moreno kolejnymi ciosami mocno naruszył pretendenta. „The Assassin Baby” czuł się w oktagonie bardzo swobodnie. Końcówkę rundy zaakcentował jeszcze ładnym rzutem, którym powalił rywala.

Na początku rundy trzeciej Pantoja kolanem w klinczu trafił w krocze przeciwnika. Ten jednak szybko wrócił do walki. „The Cannibal” kontynuował swój atak zaraz po wznowieniu. Obalił mistrza i zaszedł za jego plecy. Po dłuższym czasie Moreno zrzucił go jednak. Zawodnicy wrócili do stójki. Moreno wciąż pokazywał niezłą szybkość. Trafiał ciosami dokładał do tego również kopnięcia. Pantoja postanowił więc przenieść walkę do parteru. Nie udało się za pierwszym razem, ale za drugim już się powiodło. Stosunkowo szybko Brazylijczyk stracił jednak dominującą pozycję. Zawodnicy po raz kolejny się podnieśli.

Walka weszła w fazę rund mistrzowskich. Wciąż oglądaliśmy znakomite wymiany ciosów w naprawdę dobrym tempie. Pantoja sprowadził walkę do parteru. Miał problem ze skontrolowaniem mistrza, ale udało mu się go ponownie przewrócić. „The Cannibal” trzymał się za plecami rywala nawet po tym, gdy ten zdołał się podnieść. Pantoja raz jeszcze obalił, ale Moreno odwrócił pozycję. W samej końcówce dołożył jeszcze do tego kilka ciosów w stójce.

Ostatnia runda zaczęła się dość spokojnie. Moreno wywierał presję na przeciwniku. Zawodnicy z czasem zaczęli wchodzić w coraz mocniejsze wymiany. Brazylijczyk wydawał się jednak skuteczniejszy w tej odsłonie. Na dodatek „The Cannibal” zaliczył też kolejne skuteczne obalenie. Moreno wstał, ale z tzw. plecakiem w formie pretendenta. Pantoja uczepił się rywala. Obijał go a potem męczył również uciskówką.

Jeden z sędziów niespodziewanie wypunktował walkę 49-46 dla Moreno. Dwaj pozostali dali jednak po 48-47 dla Pantoji i to właśnie on został zwycięzcą i nowym mistrzem wagi muszej UFC.

Skrót walki dostępny na polsatsport.pl

W przeszłości zawodnicy ci spotkali się już w oktagonie dwukrotnie. Po raz pierwszy podczas 24. sezonu The Ultimate Fighter w 2016 roku Pantoja poddał rywala w drugiej rundzie. Walki z TUF-a nie zaliczają się jednak do oficjalnego rekordu. Dwa lata później na gali UFC Fight Nigt 129 Brazylijczyk wygrał ponownie, tym razem jednogłośną decyzją sędziowską. Bilans między tymi zawodnikami więc to obecnie 3-0 dla Brazylijczyka.

Zobacz także:

Jones i Miocic zawalczą na UFC 295! Dana White robi największą walkę w historii wagi ciężkiej!

To już oficjalna wiadomość! Aktualny mistrz wagi ciężkiej Jon Jones i były czempion tej kategorii wagowej Stipe Miocic zawalczą na UFC 295! Starcie to zostało już oficjalnie ogłoszone!

USWM 31: Artur Sowiński nie był w stanie kontynuować pojedynku z Kamilem Łebkowskim. Walka uznana za nieodbytą

Artur Sowiński (24-14, 3 N/C) i Kamil Łebkowski (19-14, 1 N/C) zmierzyli się ze sobą w walce wieczoru gali USWM 31 MMA PODLASIE GRAJEWO 2023 będącej jednocześnie eliminatorem do walki o pas kategorii lekkiej. Pojedynek pozostał ostatecznie nierozstrzygnięty po zdarzeniu, do którego doszło w drugiej rundzie.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis