Włodarczyk mocno o freak fighterach: Myślą, że są kuloodporni albo niezniszczalni…

Krzysztof Włodarczyk w rozmowie z ”Interią” w mocnym stylu wypowiedział się o freak fighterach. Trzeba przyznać, że w freak fighty w Polsce zdobyły bardzo szybko popularność. Czy jeszcze długo to potrwa?

Włodarczyk już nie pierwszy raz wypowiedział się o freak fightach. Oto jego słowa w rozmowie z portalem MMA-bądź na bieżąco.

Te wszystkie freak fightowe, szalone – to są dla mnie ufoludki, które gdzieś tam wybiegają… brzydko mówiąc przytrzymało się gówno okrętu i myśli, że płynie. Można powiedzieć brutalnie, ale niestety niektórym się tak wydaje, że tak jest. Mają poklask u tak zwanej – też mi się wydaje dziwnej młodzieży, która też w życiu nie poznała i nie zaznała prawdziwego dobrego sportu. Nie wie chyba czym jest sport. Jeśli chodzi o całą resztę chłopaków i ludzi – jak chcecie dowiedzieć się czym jest sport zapraszam na Chomiczówkę tam są trenerzy, którzy pokażą wam z czym i jak funkcjonuje dyscyplina sportowa jaką jest boks (…) To wszyscy co się dzieje wokół, to są moim zdaniem cyrkowcy, klauny i ludzie, którzy gdzieś lewitują w gwiazdach.  

Włodarczyk ponownie mocno o freak fighterach!

Krzysztof Włodarczyk nasz jeden z najbardziej utytułowanych pięściarzy postanowił mocno wypowiedzieć się o freak fighterach.

Nabiorą się różnego rodzaju świństwa, myślą, że są kuloodporni albo niezniszczalni. Wychodzą, robią pewne rzeczy. Walą się po łbach. Wciągają różne rzeczy tędy czy tamtędy i dla mnie to jest chore. Nie jest mi żal tych ludzi.

Cała rozmowa poniżej:

”Diablo” to przede wszystkim były mistrz świata organizacji WBC oraz były mistrz świata organizacji IBF w kategorii junior ciężkiej.