KSW próbowało doprowadzić do walki Wrzosek-Saki na PGE Narodowym: Były mocne chęci…
Jak się okazuje największa organizacja w naszym kraju próbowała doprowadzić do hitowego zestawienia na gali KSW Colosseum 2, która odbędzie się już trzeciego czerwca. Arkadiusz Wrzosek na kanale ”Klatka po klatce” w rozmowie z Arturem Mazurem wyjawił, że KSW chciało zorganizować jego walkę z legendarnym Gokhanem Sakim.
Gokhan zdecydował, że spróbuje swoich sił w mieszanych sztukach walki. ”The Rebel” w UFC zadebiutował we wrześniu 2017-roku, gdy po dużych problemach rozprawił się przed czasem z Luisem Henrique da Silvą. W ostatniej walce zaś nie było już zwrotów akcji. Khalil Rountree potrzebował niecałych dwóch minut, aby znokautować rywala.
Reprezentant Turcji to przede wszystkim były mistrz Glory w wadze półciężkiej. Gokhan wrócił do wspomnianej organizacji w październiku 2021 roku, gdy przed czasem odprawił byłego zawodnika KSW – Jamesa McSweeney’a. 39-latek w swojej barwnej karierze mierzył się z takimi zawodnikami jak Rico Verhoeven, Tyrone Spong, Badr Hari, Anderson Silva, Semmy Schilt, Daniel Ghita, Alistair Overeem, Melvin Manhoef, Ray Sefo, Remy Bonjasky, Pavel Zhuravlev czy chociażby Peter Aerts.
Wrzosek: O takiej walce został poinformowany!
Arkadiusz Wrzosek zdradził, że była próba do doprowadzenia jego walki z legendarnym Gokhanem Sakim.
Gokhan Saki to jest zawodnik, z którym były wstępne rozmowy na ten temat prowadzone. Niestety wiele rzeczy się na to składa, które tutaj zachowam dla siebie. Nie zawalczymy razem, ale o takiej walce został poinformowany i jego mandżerowie. Były mocne chęci ze strony KSW i mojej oczywiście, żeby do takiej walki doszło, ale tam za dużo czynników nałożyło się na siebie i niestety nie będzie w stanie ze mną zawalczyć.
Na przeszkodzie stanął kontrakt Gokhana z UFC – o czym poinformował Martin Lewandowski.
Cały program możecie zobaczyć poniżej:
Zobacz także:
Norman Parke chce znów zawalczyć na gali freak fight w Polsce. Tym razem na swój cel obrał sobie znanego kickboxera – Mateusza “Don Diego” Kubiszyna.
Mirosław Okniński w mediach społecznościowych w mocnym stylu wypowiedział się o Denisie Labrydze, który ma za sobą udany i efektowny debiut w mieszanych sztukach walki. Uznany trener jest przekonany, że jego syn pokonałby Labrygę.