Ferrari nie zgadza się z werdyktem po walce Ciosa: Nie pozdrawiam tych ku**w, które sędziowały!
Amadeusz Roślik na insta stories wyznał, że kompletnie nie zgadza się z werdyktem po walce Adriana Ciosa z Michałem Cichym. ”Ferrari” jest przekonany, że jego kolega został oszukany. Padły też mocne słowa w stronę sędziów.
Do wspomnianego starcia doszło w sobotę podczas gali PRIME SHOW MMA 3 w Radomiu. Dziennikarz MMA.PL po trzech rundach wygrał jednogłośną decyzją sędziów. Michał miał spore problemy w pierwszej odsłonie. Mimo wszystko Cichy wytrwał ciężkie chwile, a w drugiej oraz trzeciej rundzie wyglądał zdecydowanie lepiej.
W extra fightcie doszło do pierwszej walce w Polsce w budce telefonicznej. ”Kamerzysta” szybko i bez problemów zastopował ”Lasika”.
Ferrarim mocno po walce Ciosa!
Amadeusz Roślik nie zgadza się z werdyktem po walce Adriana Ciosa z Michałem Cichym.
No i właśnie dlatego ja już nie chcę nigdy więcej zostawiać nic w rękach sędziów. No przecież w pierwszej rundzie, to Cios go prawie zdemolował. W drugiej leżał na nim dwa razy, raz miał dosiad, a później podnoszą rękę tego drugiego kolesia. Także Ciosu wygrałeś. Nie pozdrawiam tych ku**w, które sędziowały twoją walkę. Skrzywdziliście chłopaka. Może Ciosu nie jest jakimś wybitnym zawodnikiem, ale dzisiejszego dnia wygrał walkę. Brawo Ciosu. Nie przejmuj się. Trochę życie, k**wa… Ale życie jest brutalne.
Zobacz także:
To się dzieje naprawdę! Zbigniew Stonoga na instagramie oficjalnie rzucił wyzwanie Jackowi Murańskiemu. Stonoga ma nadzieje, że dojdzie do ich walki w ringu/klatce. Dojdzie odpowiedzi ”Murana” i czy takie starcie jest realne? Pewne jest jedno – zainteresowanie byłoby ogromne.
Podczas gali PRIME SHOW MMA 3 w Radomiu doszło do kolejnych ogłoszeń. Kolejna edycja odbędzie się dwudziestego szóstego listopada w Szczecinie. W main evencie zobaczymy starcie Kasjusza ”Don Kasjo” Życińskiego z Popkiem w formule bokserskiej. W co-main evencie zaś Kamila ”Zusje” Smogulecka zmierzy się z powracającą Moniką Godlewską.