Czarna przyszłość przed galami freak fight? Zawodnik FAME MMA: Czy to sygnał, że sami się boją?
Czy zainteresowanie galami freak fightowymi spada? A może zacznie spadać w najbliższym czasie? Swoją opinię na ten temat wyraził podczas jednego ze streamów zawodnik FAME MMA, Rafał „Takefun” Górniak.
„Takefun” ma na swoim koncie jeden pojedynek w K-1 na małe rękawice. Dotychczas na FAME 13 zmierzył się z „Hejterem”, ale walkę uznano za nierozstrzygniętą, bowiem oponent Górniaka został trafiony palcem w oko, a lekarz zabronił mu kontynuowania walki.
Teraz na FAME 15 Rafał zmierzy się z Filipem Zabielskim. Panowie mają drugi pojedynek na karcie walk.
Zawodnik FAME MMA o przyszłości gal
„Takefun” na jednym z ostatnim streamów wypowiedział się na temat potencjalnej tendencji spadkowej, jeśli chodzi o zainteresowanie galami freak fight. Według niego w organizacjach pojawia się alarm, że to idealny czas, aby wszystko spieniężyć, ponieważ zaraz może być za późno:
Mi się wydaje, że od następnego roku zobaczymy tendencję spadkową, jeśli chodzi o zainteresowanie galami freak fightowymi. Ja odnoszę wrażenie, że FAME w ostatnim czasie stara się jak najbardziej wszystko spieniężyć. Tu jakieś loterie robi, tu kryptowaluty, swoją drogą średnio udane. Tu słyszałem plotki, że coś innego mają jeszcze robić. Bardzo próbują wszystko spieniężać, ja się zastanawiam czy to nie jest taki sygnał, że oni sami się boją, że niedługo na rynku pojawi się tendencja spadkowa. Tu jeszcze batony, ale akurat batony to spoko sposób spieniężenia działalności moim zdaniem. Jakby ktoś mnie zapytał: „Hej, czy gale freak fightowe przestaną być oglądane?”. To wydaje mi się, że nie. To jest taki trend, który będzie za nami jeszcze szedł.
– powiedział podczas jednego z ostatnich streamów Rafał Górniak.