Parobiec: Załęcki wybrał swoją drogę! Tam się dorabia, a my się dalej tłuczemy jak barbarzyńcy! [WYWIAD]

Udało nam się porozmawiać z Łukaszem Parobcem, który z kapitalnej strony pokazał się w ostatnim turnieju walk na gołe pięści. Wszystko na to wskazuje, że ”GOAT” na kolejnej edycji GROMDY zmierzy się z ”Mario”.

Parobiec na samym początku szybko zdemolował Tobiasza ”Bombiarza” Adriańczyka. Drugi pojedynek należał już do bardzo ciężkich. Wraz z Adamem Ziomkiem ustanowili nowy rekord w organizacji Mariusza Grabowskiego. Pojedynek trwał prawie 33-minuty.

W ostatnim starciu na 8 edycji Parobiec zmierzył się z Danielem Więcławskim. ”Hunter” był zawodnikiem rezerwowym w turnieju. Parobiec miał problemy, bowiem leżał na deskach. Łukasz szybko doszedł do siebie i w piątej rundzie zakończył walkę przed czasem.

Parobiec: Nie wpi**dalam się w czyjeś tam spory!

Łukasz Parobiec w rozmowie z naszym portalem typował walkę Denisa Załęckiego z Mateuszem Kubiszynem oraz starcie Mariusz Pudzianowski kontra Michał Materla. Przypomnijmy, że weteran GROMDY jest otwarty i chętny na starcie z Pudzianowskim.

– Łukasz na początku powiedz jak długo dochodziłeś do siebie po ostatnim turnieju, bo zdrowia tam zostawiłeś dużo (Były/są jakieś kontuzje)? Przede wszystkim pobiłeś z ”Ziomkiem” rekord, walczyliście prawie 33 minuty.

Chyba dłużej dochodziłem do siebie po świętowaniu niż po walkach/turnieju. Pobiliśmy rekord GROMDY z ”Ziomkiem”. Nie spodziewałem się , że moje cardio aż tak pięknie trafi w turniej. Wyszło pięknie. Co tu dużo mówić, było dobrze. A kontuzje? Kontuzje zawsze się zdarzają, trzeba leczyć, trzeba walczyć.

– Kiedy chciałbyś wrócić i stoczyć kolejny pojedynek w GROMDZIE?

Na pewno będę walczył na następnej GROMDZIE. Z tego powodu, że walczę z Mariem – wygranych turniejów. Jak przepisy GROMDY są czyli będę walczył na następnej gali. Trzeba tam być, trzeba walczyć i wygrać.

– Mark Godbeer, którego znasz podpisał kontrakt. Jesteś ciekawy jak mu pójdzie w starciu z Polakami?

Tak znam Marka Godbera. Jesteśmy kumplami. Cieszę się, że są jakieś zmiany i są zawodnicy zagranicy. Liczę na naszych chłopaków. Mimo tego, że jest moim kumplem – liczę na wygraną Polaka, a nawet sam z chęcią bym z nim zawalczył. Kiedyś umawialiśmy się na jakąś walkę, gdzieś tam w Anglii. Nie wyszło, może teraz by się udało?

– Byłeś po części zaskoczony, że ”Gleba” tak szybko znokautował byłego mistrza Glory?

Nie byłem zaskoczony w ogóle. Stawiałem na ”Glebę” od samego początku. Zresztą było widać w jakiej dyspozycji był były mistrz Glory. Było widać jego nieprzygotowanie do walki, nie wyglądał tak jak kiedyś walczył. Chyba sobie gdzieś tam zlał. Myślał, że przyjdzie, zbije kogoś i wygra, ale wyszło tak. Dobrze, bo stawiałem na ”Glebę” i na niego liczyłem.

– Zapytam Cię oczywiście o Denisa Załęckiego. W ostatnim czasie były jego mocne słowa o GROMDZIE, były też odpowiedzi Mariusza Grabowskiego. Co sądzisz o tej sytuacji?

Raczej nie wpi**dalam się w czyjeś tam spory. Niech sobie załatwiają, a zresztą Mariusz Grabowski też się nie wypowiada na tematy i ja też nie mam zamiaru.

– Szkoda, bo w zasadzie byłoby parę ciekawych zestawień z Denisem w GROMDZIE, też tak uważasz?

Uważam, że zestawienie każdego GROMDZIARZA jest dobrym zestawieniem. Zawsze walki są krwawe, mocne. Denis wybrał swoją drogę, poszedł do High League i tam się dorabia, a my się dalej tłuczemy jak barbarzyńcy (śmiech).

– Teraz ogłosili jego walkę w MMA z Mateuszem Kubiszynem. Jak obstawiasz i co sądzisz o takim starciu?

High League ogłosiło walkę Denisa z Mateuszem Kubiszynem. Zdziwiony jestem, bo to nie jest freak fight, obaj są zawodnikami. A tam wszystko bardziej się opiera na freakach. Obaj zawodnicy wywodzą się ze sztuk walki. Nie są żadnymi youtuberami. Obstawiam Mateusza Kubiszyna myślę, że wygra – ma większe doświadczenie. Chociaż k**wa to jest MMA znowu. Chyba Denis w MMA walczył, a Mateusz nie, to jest druga sprawa. Przypomniałem sobie, że to w MMA, ale jednak nadal obstawiam Kubiszyna.

– Denis wypowiedział się tez ostro o Vasylu i jego sytuacji (cytat ”Niech wypi**dala rodziny bronić na Ukrainie, a nie wali w chuja!”) Co o tym sądzisz?

Ja mam swoje zdanie na temat tej wojny. Jestem wielkim teoretykiem spiskowym, wolę się na ten temat nie wypowiadać. Druga sprawa tak samo Denis nie powinien oceniać Vasyla, tak samo jak każdy inny, Vasyl nie powinien się tłumaczyć nikomu ze swojej decyzji, tyle w temacie.

– Mówiłeś, że chętnie zmierzysz się z Mariuszem Pudzianowskim. Skąd taki pomysł i uważasz, że Mariusz byłby takim zestawieniem zainteresowany? W stójce duże zagrożenie, plus masz duże doświadczenie w MMA…

Do Mariusza podchodzę z wielkim szacunkiem. Zawsze byłem jego wielkim fanem i póki walczy, gdzieś tam próbuje wyzwać go, może się uda. Skąd ten pomysł? Chciałbym się zmierzyć po prostu. Ja jako zawodnik zawsze stawiałem na walki z mocnymi fighterami i nigdy nie mówiłem nie. Stójka u mnie, u Mariusza zapasy, ja mam purpurowy pas w brazylijskim jiu-jitsu. Mariusz nie wiem jaki ma pas. Myślę, że jakby Mariusz mnie sprowadził do parteru, to nie leżałbym tylko na plecach. Także z chęcią bym zawalczył. Czy się uda? To wszystko jest zależne od Mariusza i właścicieli KSW. Z tego co widziałem na zdjęciach Mariusz prowadzi rozmowy z FAME MMA.

– Ogłoszono walkę Mariusza z Michałem Materlą. Jak widzisz taki pojedynek, kto wygra?

Michał Materla jest z berserkersów, tak samo jak ja się wywodzę. Oczywiście jestem 100% za Michałem. Mam nadzieje, że Michał szybko skończy walkę w parterze, jakimś poddaniem. Będziemy wszyscy zadowoleni.