Różalski o Murańskim: Arek młodszy zawodnik nie potrafił znokautować starszego Pana!
Jeden z najbardziej znanych polskich zawodników wagi ciężkiej Marcin Różalski został zapytany o konflikt Jacka Murańskiego z Konradem Niewolskim. Różalski skomentował rozwój Mateusza Murańskiego.
Marcin Różalski to były mistrz KSW w wadze ciężkiej. W formule MMA zawalczył 11 razy z czego z siedmiu pojedynków wychodził z podniesioną ręką. Ostatnią walkę stoczył na zasadach boksu na gołe pięści, gdzie musiał uznać wyższość Josha Barnetta. Warto przypomnieć również jak „Różal” znokautował Fernando Rodriduesa Jr. w zaledwie 16 sekund. Co jest jeszcze ciekawe, że była to walka o pas mistrzowski KSW. Tuż po tej walce Marcin Różalski zrzekł się pasa.
„Arek młodszy zawodnik nie potrafił znokautować starszego Pana”
Marcin Różalski w rozmowie z portalem fightsport.pl został zapytany o to, co sądzi o Murańskich i jakie ma o nich zdanie, oraz o ich konflikt z Konradem Niewolskim.
Nie interesuje mnie to. Nie znam ani jednych ani drugich, paradoksalnie rzecz biorąc ze strony Konrada Niewolskiego szły olbrzymie zarzuty na razie nic nie ma i nie wiem czy będzie.
Rozpoczął wypowiedź Różalski.
Mateusz ćwiczy, widzę jak ćwiczy. Był nawet u Mameda na treningach (…) Jeździ rozwija się i tak dalej. Jak chodzi o jego tatę to stoczył walkę z Arkiem Tańculą w tej małej rzymskiej klatce. Fakt, no walka praktycznie nie pokazała nic, ale jednak wiesz Arek młodszy zawodnik nie potrafił znokautować starszego Pana, ani nic zrobić. Nie mi oceniać te konflikty nie mi się w to wtrącać po prostu mnie to nie interesuje – zakończył wypowiedź „Różal”
Zobacz także:
To już w zasadzie tradycja. Marcin Najman przed każdą galą MMA VIP zamieszcza muzyczną zapowiedź freakowej gali. ”El Testosteron” odniósł się w nim do ostatnich gorących tematów. Nie brakowało wspomnienia o Krzysztofie Stanowskim oraz Andrzeju ”Słowiku” Zielińskim.
O debiucie Artura Szpilki (24-5,16 KO boks) mówi się od dłuższego czasu. Niewykluczone, że ”Szpila” jeszcze przed wakacjami pojawi się w klatce. Pięściarz z Wieliczki zapewnia, że rywal musi być sportowcem i najlepiej jakby to był również bokser. Artur jest po pierwszym treningu brazylijskiego jiu-jitsu – o czym poinformował w mediach społecznościowych.