Mateusz Murański o walce ojca z Pudzianowskim: Na ulicy szanse byłyby wyrównane…
Ze słów Mateusza Murańskiego można wysnuć, że jego tata posiada bardzo duże umiejętności sportowe. ”Muran” został zapytany o potencjalną walkę ojca Jacka z Mariuszem Pudzianowskim (15-7). Mateusz zapewnia, że na ulicy takie starcie mogłoby się różnie skończyć.
Mateusz Murański swój trzeci pojedynek zawodowy stoczy już dziś. Będzie to walka wieczoru pierwszej edycji Elite Fighters. ”Muran” zmierzy się z Norbertem Janeckim. Podczas ceremonii ważenia doszło do pewnego zaskoczenia, bowiem ”Warszawski Dresik” na wagę wniósł tylko trzy kilogramy więcej.
Mateusz Murański: Ulica to jest ulica!
Mateusz Kaniowski postanowił zapytać Mateusza Murańskiego o szaloną walkę. Mowa tutaj o starciu jego ojca Jacka z Mariuszem Pudzianowskim (15-7). ”Muran” zapewnia, że na ulicy takie starcie mogłoby się różnie skończyć.
Nie, w klatce oczywiście, że nie. A na ulicy wszystko może się wydarzyć. Ulica to jest ulica. Tam w grę wchodzi wszystko. Palce w oczy, kopy poniżej pasa i tego typu niesportowe zachowania, więc szanse byłyby wyrównane.
Zobacz także:
Postanowiliśmy skontaktować się z Pawłem Jóźwiakiem, który skomentował potencjalną walkę z Marcinem Najmanem. Pewne jest jedno – do walki nie dojdzie w organizacji MMA VIP ani Fight Exclusive Night.
Polskie MMA rewanżami stoi? Taka walka mogłaby być bardzo ciekawa, zwłaszcza, że panowie nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.