Adam Kostka. Polski biznesmen z Niemiec, który wspiera wschodzące gwiazdy MMA
Wierni kibice mieszanych sztuk walki, a zwłaszcza fani Konfrontacji Sztuk Walki, z pewnością dobrze znają firmę „Kostka Transporte”, która pojawia się u wielu gwiazd MMA. Za wszystkim stoi Adam Kostka, mieszkający od 35 lat w Niemczech biznesmen z Polski, który na co dzień prowadzi firmę transportową. Dużą część swoich zarobków przeznacza on jednak na pomoc polskim i zagranicznym fighterom. O tym, jak znalazł się w mieszanych sztukach walki i na czym polega jego rola, opowiedział w rozmowie z MMA.pl.
Adam Kostka od lat jest związany ze sportami walki. W młodości trenował kickboxing. Okazuje się jednak, że swoją przygodę ze sportem rozpoczął od piłki nożnej. To doprowadziło go do sportów walki. Dzięki temu trenował i walczył amatorsko, co doprowadziło go do sukcesów.
– Od ósmego roku życia grałem w piłkę w Odrze Wodzisław. Po treningach było już późno i w różnych miejscach dostawałem nieraz wpieprz. Oglądałem filmy z Bruce’em Lee i później, kiedy miałem 15 lat, po treningu zostałem bardzo mocno pobity przez „szefa”, „Bunia”. Po wyleczeniu się nie było nic innego w mojej głowie, tylko nauczyć się walczyć – przyznał.
Biznesmen zaczynał wiele lat temu, przez co nie trafił od razu do oktagonu i MMA.
– Najpierw zacząłem trenować kung fu, a później karate kyokushin. Później wyjechałem do Niemiec i tam zacząłem treningi kickboxingu. Tak ćwiczyłem dalej, aż do tytułu mistrza Niemiec. Czas jednak się ograniczył, a i praca była dla mnie ważniejsza – uzupełnił.
Kostka związany jest przede wszystkim z K-1, jednak sądzi, że ta dyscyplina pozostanie w cieniu MMA. To w tym sporcie biznesmen widzi przyszłość sztuk walki.
– W Polsce i w Niemczech przyszłość kickboxingu jest taka jak boksu. MMA jest tym nowoczesnym sportem walki, które będzie górowało i dalej się rozwijało – skomentował.
Kostka mieszka w Duesseldorfie, w związku z czym z jego pomocy korzystają wszystkim zawodnicy UFD Gym. Wśród fighterów, którzy mogą liczyć na wsparcie przedsiębiorcy, są między innymi mistrzowie KSW – Roberto Soldić i Daniel Torres. Kostka sponsoruje też eks-czempionów organizacji, między innymi Antuna Racicia czy Salahdine’a Parnasse’a.
Kostka wskazał, u kogo spośród wymienionych gwiazd kogo widzi największy potencjał. – Roberto Soldić. Chyba każdy mi to potwierdzi – oznajmił.
Jednocześnie biznesmen wierzy, że „Robo Cop” zostanie wielką gwiazdą tego sportu. – Roberto jest od dwóch lat w moich rękach i widzę go w KSW i w Polsce jako największą gwiazdę. Ma potencjał na więcej, na UFC, ale ja go widzę tutaj. Wierzę w to, że polscy kibice, jeśli go tak lubią, to pomogą, żeby go zatrzymać w Polsce, w KSW, dzięki czemu pójdzie taką drogą jak Mamed Chalidow – dodał.
Nie wszyscy zawodnicy korzystają ze współpracy z „Kostka Transporte” tak dobrze jak Roberto Soldić czy Daniel Torres. Są również wojownicy, przez których ma się wrażenie zmarnowania pieniędzy.
– To było widoczne ostatnio, kiedy Kacper „Polish Maschine” Miklasz (przegrał z Michałem Piwowarskim) nie podporządkował się naszym regułom treningowym, które były dla niego przydatne rozwojowo. Poza tym zawiodłem się na Holendrze Djamilu Chanie (przegrał z Cezarym Oleksiejczukiem) i na Fabianie „Jacarezinhu” Silvie (przegrał z Mateuszem Rębeckim) – skomentował biznesmen.
Przez przedsiębiorcę wspierani są nie tylko profesjonaliści. Firma „Kostka Transporte” została oficjalnym sponsorem „Stowarzyszenia MMA Polska”, co oznacza pomoc dla amatorskiej formuły mieszanych sztuk walki.
– MMA to jest naprawdę przyszłość sportu. Ten sport można szlifować już od najmłodszych lat. Daje to wiele możliwości rozwoju dla dyscypliny. W Niemczech też mamy współpracować i się rozwijać. Prezes Martin Lewandowski jest moim serdecznym kolegą, więc jestem zaszczycony, aby wraz z nim móc wspierać i rozwijać MMA. Dużą rolę odgrywają też w tym moi przyjaciele z Niemiec, Ivan i Tomi Dijakovicowie – zaznaczył Kostka.
Kostka może też bez problemu porównać polską i niemiecką scenę MMA. Biznesmen nie ma wątpliwości, kto lepiej wypada na tym tle. – Polska jest lepiej rozwinięta od niemieckiego MMA. Dlatego tutaj gościmy tak często i naprawdę nam się podoba, jak polscy kibice to wspierają. Jestem przez to bardzo zadowolony – zakończył.
Zobacz także:
Jedna z największych gwiazd w historii mieszanych sztuk walki Conor McGregor udostępnia w mediach społecznościowych post Don Kasjo! Post ze zdjęciem zawodnika FAME MMA, na którym ten jest pijany!
Czołowi zawodnicy wagi ciężkiej po raz trzeci spotkają się w ringu. Pierwsze starcie zakończyło się remisem, drugie wygrał Anglik. Teraz Fury i Wilder zawalczą po raz trzeci, ale najpierw zaliczyli aż 6-minutowy staredown