Jake Paul znowu szokuje: Znokautuję Nate’a Diaza po tym, jak znokautuję Woodleya
Popularny w Stanach Zjednoczonych youtuber Jake Paul znowu szokuje świat sportów walki. A wystarczy jeden tweet, w którym wspomniał największą gwiazdę minionej gali UFC 263 – Nate’a Diaza.
Diaz w miniony weekend w Glendale na gali UFC 263 przegrał decyzją sędziów z Leonem Edwardsem, choć pod koniec piątej rundy ich pojedynku był blisko znokautowania Brytyjczyka i odniesienia efektowego zwycięstwa z kompletnym zwrotem akcji.
Jake Paul znowu szokuje: Znokautuję Nate’a Diaza po tym, jak znokautuję Woodleya
Po walce Jake Paul zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym zapewnił, że znokautuje Nate’a Diaza w walce bokserskiej, którą zapewne będzie chciał zakontraktować zaraz po swoim najbliższym pojedynku.
Paul już 28 sierpnia zmierzy się bowiem w walce bokserskiej z byłym mistrzem wagi półśredniej UFC Tyronem Woodleyem. Będzie to dla youtubera druga walka z byłym mistrzem MMA. Wcześniej bowiem znokautował on w pierwszej rundzie byłego mistrza Bellatora MMA i One Championship Bena Askrena.
Oto, co Jake Paul napisał na Twitterze po ostatniej walce Nate’a Diaza:
„Znokautuję Nate Diaza po tym, jak znokautuję Woodleya.”
Zobacz także:
To jest spore zaskoczenie! Martin Lewandowski wypowiedział się o potencjalnej walce Szymona Kołeckiego (9-1) z Akopem Szostakiem (4-3). Jeden z właścicieli KSW jest chętny na zorganizowanie takiego starcia.
Akop Szostak (4-3) jest gotowy na duże wyzwanie! Reprezentant WCA Fight Team w mediach społecznościowych wyznał, że chętnie zmierzy się z Szymonem Kołeckim (9-1). Trzeba przyznać, że medalista olimpijski w takim starciu byłby dużym faworytem bukmacherów.
Aż takiego ataku Andrzej Żuromski się raczej nie spodziewał! Było gorąco podczas konferencji prasowej przed drugą edycją MMA VIP, która już w piątek odbędzie się w Częstochowie.